- Urodziłem się w Bydgoszczy. To również rodzinne miasto jednego z najlepszych polskich piłkarzy, Zbigniewa Bońka. Przez szacunek dla tego wielkiego człowieka chcę wystąpić w mistrzostwach Europy w przyszłym sezonie z numerem 20. Dwudziestka to numer, z którym Zbigniew Boniek zagrał w pamiętnym dla polskich kibiców meczu z Belgią podczas mundialu w Argentynie w 1982 roku i strzelił trzy bramki. Od zawsze był dla mnie sportowym idolem, darzę go olbrzymim szacunkiem - powiedział mistrz świata z 2010 roku.
Gollob w tym sezonie nie wystąpi w cyklu Grand Prix (sam z niego zrezygnował), skupi się za to na walce o pierwsze w karierze mistrzostwo Europy.