Zawody na stadionie miejscowego ZKŻ-u zakończyły się olbrzymim sukcesem reprezentantów Polski. Dwóch z nich, Ułamek i Walasek, w przyszłym roku będzie walczyć o tytuł mistrza świata jako pełnoprawni uczestnicy cyklu GP. W następnym sezonie o złoto może więc walczyć nawet czterech biało-czerwonych - oprócz wspomnianej dwójki również Tomasz Gollob i prawdopodobnie Rune Holta, który na dwie imprezy przez zakończeniem tegorocznych zmagań jest na bezpiecznym ósmym miejscu.
- Żona przed wyjazdem powiedziała mi: "Nie daj plamy". No i nie dałem - śmieje się Ułamek.
Po awansie Sebastian jest wniebowzięty.
- Cieszę się, bo w GP będę jeździł dzięki własnej ciężkiej pracy, a nie jakiejś tam dzikiej karcie - ocenia Ułamek. Zadowolony jest także Walasek.
- Teraz jest OK, ale zobaczymy za rok, jakie będą komentarze już po startach w GP - śmieje się popularny "Greg".