Tak przynajmniej twierdzi włoski serwis portalu motorsport.com, podając jako praktycznie przesądzoną wieść, że to właśnie Sainz zostanie partnerem Charlesa Leclerca po odejściu Niemca. Vettel pożegnał się z Ferrari podobno dlatego, że nie mógł się dogadać w kwestii zarobków. Zostały one na rok 2021 obniżone, co nie spotkało się ze zrozumieniem, podobnie jak fakt, że to Leclerc ma być kierowcą numer 1 teamu.
Formuła 1 ma jechać w lipcu na Silverstone. Pracownicy toru zgłaszają wątpliwości
Z Ferrari,w kontekście możliwego transferu, łączono ostatnio sporą grupę kierowców, z mistrzem świata Lewisem Hamiltonem na czele. Mówiło się także o kandydaturach Daniela Ricciardo, Fernando Alonso, czy Antonio Giovinazziego. Motorsport.com jest przekonane, że wybrańcem będzie niespełna 26-letni Sainz, obecnie kierowca McLarena i że zostanie to ogłoszone w ciągu kilku dni.
Była szefowa Roberta Kubicy DRŻY przed koronawirusem. Mówi o wielkim RYZYKU
Według tych doniesień, negocjacje z Hiszpanem są na ostatniej prostej i wymagają jedynie ustalenia kilku detali. Kontrkandydatem Sainza na ostatniej prostej do Ferrari miał być Ricciardo. Kiedy poprzednio jego nazwisko łączono z Ferrari, Sainz komentował w hiszpańskiej prasie: „Jestem pewien swoich umiejętności, potrafię to pokazać w McLarenie, Ferrari czy Mercedesie”.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj