Już jakiś czas temu portal sportowefakty.wp.pl przekazał, że GKM Grudziądz i prezydent miasta poczynili starania, by Tomasz Gollob wyleciał do Chin na dalszy etap leczenia i rehabilitacji po ciężkim wypadku na torze motocrossowym w Chełmnie. Legendarny żużlowiec marzy o powrocie do pełnej sprawności i pomóc mają w tym zabiegi medycyny naturalnej z Azji. Głównym ich celem jest wyeliminowanie bólów spastycznych.
W poniedziałek były indywidualny mistrz świata na żużlu wyleciał do Chin, gdzie spędzić może nawet dwa miesiące. Dokładny czas jego pobytu w dalekim kraju zostanie ustalony w ciągu najbliższych kilku dni. Na początek Tomasza Golloba czekają badania ekspertów, które dadzą odpowiedź w jakim stanie znajduje się organizm sportowca.
46-latek wypadkowi uległ w kwietniu ubiegłego roku. W wyniku upadku doznał urazu kręgosłupa w odcinku piersiowym, złamania kręgu piersiowego. Doszło także do uszkodzenia rdzenia kręgowego i stłuczenia obu płuc. Po długiej operacji był utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Do tej pory porusza się na wózku, a wszelkie próby wstania były wykonywane przy pomocy specjalnego egzoszkieletu.
Przeczytaj także: Piękna Agnieszka stawia na nogi mistrza. Oto rehabilitantka Tomasza Golloba [ZDJĘCIA]