Tomasz Gollob w niedzielę postanowił wystartować w mistrzostwach Polski w motocrossie w Chełmnie. O godzinie 9:00 rozpoczęły się treningi przed zawodami. Na teoretycznie bezpiecznym fragmencie trasy były mistrz świata na żużlu stracił panowanie nad motocyklem i runął na ziemię. Błyskawicznie został przetransportowany do szpitala w Bydgoszczy i rozpoczęła się jego operacja. Po niej niestety lekarz nie miał dobrych wieści. - Jest sparaliżowany, to koniec jego kariery - powiedział specjalista światowej sławy Marek Harat.
Błyskawicznie ze świata sportu zaczęły płynąć pod adresem 46-latka słowa wsparcia. Po raz kolejny okazało się, że wielka tragedia potrafi jednoczyć. "Tomasz Gollob, życzę szybkiego powrotu do zdrowia" - napisał na Twitterze Kamil Grosicki, reprezentant Polski w piłce nożnej. "Tomek Gollob: jesteśmy z Tobą! Trzymaj się" - wtórował Mateusz Kusznierewicz. "Modlę się za Tomka Golloba! Niech Bóg ma go w opiece" - dodał Marcin Gortat.
Nie zawiedli także kibice. Tłum fanów przybył pod szpital, by wspólnie modlić się za powrót do zdrowia idola. Wywiesili także transparent, którego zdjęcie szybko obiegło sieć.