Wielka forma Piotra Protasiewicza

2011-07-07 19:49

Bardzo dobra informacja przed półfinałem Drużynowego Pucharu Świata, który odbędzie się w poniedziałek. Reprezentant Polski Piotr Protasiewicz (36 l.) doszedł do niesamowitej dyspozycji: „PePe” szalał na motocyklu podczas zaległego meczu Falubaz – Marma (45:45) i pobił rekord toru!

Protasiewicz pokonał dystans od startu do mety w 58,63 sekundy. Poprzedni rekord należał do Jonasa Davidssona, który tydzień wcześniej ukończył bieg po 59,10 sek.

Kapitalnie jeżdżący Protasiewicz mógł zapewnić Falubazowi zwycięstwo w dramatycznym spotkaniu z rzeszowianami, ale przeszkodził mu w tym pech. „PePe” i Andreas Jonsson fantastycznie wyszli spod taśmy i objęli prowadzenie, jednak po chwili Protasiewicz... zatrzymał się.

Przeczytaj koniecznie: Joanna Michalska-Chrzanowska, kolejna piękna pani prezes w polskim sporcie


- Nie wiem, co się stało z moim silnikiem. Sam jestem tym wszystkim bardzo zdziwiony – powiedział po meczu wyraźnie zdenerwowany Protasiewicz, który jednak nie powinien narzekać, bo zdobył 10 punktów.

Wielkim wydarzeniem meczu był powrót do żużla zawodnika Falubazu Grzegorza Zengoty, który przed sezonem złamał nogę. - Koledzy pojechali ze mną ostro w kilku biegach i ciężko było mi cokolwiek zrobić, musiałem się ratować żeby nie wjechać w płot. Potem jednak powiedziałem sobie, że potrafię jechać i trzymać gaz – powiedział po spotkaniu „Zengi”.

Najnowsze