Sebastien Loeb, Sebastian Vettel

i

Autor: PAR BACKSTROEM/TT VIA AP Triumfujący Sebastien Loeb (L) i Sebastian Vettel (P)

Wielokrotny mistrz świata bojkotuje zawody w Rosji! Decyzja zapadła, zachęca do tego innych kierowców

2022-02-24 14:26

Otwarta wojna pomiędzy Rosją a Ukrainą z każdą godziną przynosi kolejne skutki. Działania Władimira Putina mocno odbijają się także na sporcie. Formuła 1 to wielki biznes, ale jeden z najlepszych kierowców XXI wieku postawił na swoim. Sebastian Vettel zapowiedział już, że niezależnie od decyzji władz królowej motorsportu, nie pojedzie na GP Rosji. Uważa, że jest to po prostu złe, czym wprost zachęca innych do podobnej postawy.

Czwartkowy poranek wywrócił sytuację na świecie do góry nogami. Władimir Putin postanowił zaatakować Ukrainę i wystrzelił w jej kierunku rakiety, które bombardowały m.in. większe miasta. Tym samym zakończył się etap konfliktu pomiędzy tymi krajami, a zaczęła się otwarta wojna. Światowi przywódcy głośno krytykują rosyjskie działania i nakładają na agresora kolejne sankcje, ale Federacja Rosyjska nic sobie z tego nie robi. Ludzie na całym świecie jednoczą się z Ukrainą i oczekują jeszcze ostrzejszych reakcji światowych przywódców. Dotyczy to także sportu, w którym jest coraz więcej głosów sprzeciwu wobec Rosji. Po stronie Ukrainy stanęli m.in. Fiodor Smołow i Andriej Rublow, a teraz dołączył do nich mistrz Formuły 1.

Ujawnili zarobki mistrza świata Formuły 1! Max Verstappen zgarnia prawdziwe kokosy, co za suma

Sonda
Obawiasz się tego, że Rosja zaatakuje również Polskę?

Sebastian Vettel bojkotuje GP Rosji

W królowej motorsportu trwają przedsezonowe testy w Barcelonie. Kierowcy i zespoły przygotowują się do wymagającego sezonu, przed którym doszło do poważnych zmian. Mimo to, do wszystkich dotarły tragiczne wieści z Ukrainy, które mają duży związek z nadchodzącym sezonem. Na wrzesień zaplanowano bowiem GP Rosji, które tradycyjnie ma odbyć się w Soczi. Nie wiadomo, jak wojna wpłynie na te plany, ale Sebastian Vettel nie zamierzał czekać na oficjalne decyzje. Już w lutym zapowiedział, że niezależnie od wszystkiego, nie pojawi się w Rosji.

Ukraiński gwiazdor futbolu życzy Putinowi: "Mam nadzieję, że zdechniesz najgorszą śmiercią"

Sebastian Vettel jest kierowcą zespołu Aston Martin. Marka ta nieodłącznie kojarzy się z Jamesem Bondem:

- Nie mogę mówić w imieniu władz, bo o tym nie rozmawialiśmy. Natomiast ja jestem zszokowany. Mamy wyścig w Rosji, a moja opinia jest taka, że ściganie się tam byłoby złe. Osobiście tam nie pojadę. Podjąłem już decyzję – przekazał w Barcelonie czterokrotny mistrz świata. Najlepszy kierowca F1 w latach 2010-2013 jasno przekazał, że wg niego bojkot rosyjskiego wyścigu jest wręcz konieczny, a udział w GP w Soczi jest moralnie zły. Niemiec z pewnością liczy na podobne decyzje innych kierowców.

Najnowsze