Zinczenko to jeden z najlepszych piłkarzy reprezentacji Ukrainy. Zawodnik, który na co dzień reprezentuje barwy angielskiego Manchesteru City, już wczoraj opublikował komentarz dotyczący napięć na linii Rosja – Ukraina.
„Mój kraj należy do Ukraińców i nikt nigdy nie będzie mógł go sobie przywłaszczyć. Nie poddamy się! Chwała Ukrainie” – napisał 48-krotny reprezentant kraju. Pod jego wpisem znalazło się wiele głosów poparcia. Na post zareagowała chociażby ukraińska federacja, zamieszczając komentarz „Chwała bohaterom!”.
Jan Tomaszewski mocno po ataku na Ukrainę: Trzeba wywalić Rosję z FIFA!
Niedługo po Zinczence podobny post opublikowała legenda ukraińskiej piłki Andrij Szewczenko. „Ukraina to moja ojczyzna! Dziś jest dla nas wszystkich trudny czas. Ale musimy się zjednoczyć! W jedności zwyciężymy! Chwała Ukrainie” – napisał w swoich mediach społecznościowych były piłkarz, a obecnie szkoleniowiec, jeszcze do niedawna awizowany jako nowy selekcjoner reprezentacji Polski.
Piłkarz urodzony w Radomyślu w czwartek już nie przebierał w słowach. Po inwazji Rosji na Ukrainę zamieścił na Instagramie zdjęcie Władimira Putina, które skomentował zdaniem - "Mam nadzieję, że zdechniesz samą najgorszą śmiercią”.
Co ciekawe wpisy ten po kilkunastu minutach zniknął, ale jak zapewnił sam zawodnik to nie on go usunął, a administratorzy portalu.
Wojna na Ukrainie. Wstrząsający apel ukraińskich sportowców: "Chcemy żyć"