"To wstyd dla sportu, że Robert Kubica przegrał z Siergiejem Sirotkinem"

2018-01-19 13:22

Williams we wtorek ogłosił ostateczną decyzją, dotyczącą składu zespołu na sezon 2018. Miejsce kierowcy wyścigowego obok Lance'a Strolla przypadło Siergiejowi Sirotkinowi. Robert Kubica będzie kierowcą rezerwowym stajni z Grove. Taka decyzja podzieliła świat Formuły 1. Niektórzy otwarcie mówią, że szefowie zrobili błąd, a sport przegrał z pieniędzmi.

W gronie krytykujących decyzję Williamsa jest między innymi Karun Chandhok. Hindus ścigał się w Formule 1 z Robertem Kubicą. Wielkiej kariery w elicie nie zrobił, ale ma świadomość, że w dzisiejszych czasach ważniejsze od umiejętności są pieniądze. - To wstyd dla Williamsa. Rosjanin będzie miał jednak wystarczająco dużo okazji, żeby udowodnić swoją przydatność - ocenił Chandhok.

34-letni kierowca zna Polaka całkiem dobrze. – To świetny gość. W szczycie formy był znakomitym zawodnikiem. Zespoły nie mogą bazować na tym, co działo się kiedyś. Muszą brać pod uwagę, jak kierowca prezentuje się teraz. To wstyd dla sportu, że Kubica nie został zatrudniony - ocenił Chandhok.

Hinduskiemu kierowcy wtóruje były dyrektor techniczny Jordana, zwracając uwagę na trudną sytuację finansową Williamsa. – Wszystko rozbiło się o pieniądze. Wierzę w talent Kubicy. Nie sądzę, że można tak po prostu wskoczyć na testy do Renault i Williamsa. Tempo wyścigowe było dobre. Z kolei przejazdy kwalifikacyjne przyjdą z czasem, kiedy Robert złapie pewność w samochodzie - powiedział Gary Anderson.

Sprawdź też: Kibice śmieją się z Williamsa. "Najgorszy możliwy wybór"

Najnowsze