Jeszcze kilka tygodni temu można było się zastanawiać, jaka przyszłość czeka Roberta Kubicę. Wielu kibiców marzyło, aby krakowianin wrócił do regularnego ścigania w Formule 1, ale było niemal jasne, że tak się nie stanie. Priorytetem Polaka zostało więc to, aby nadal być częścią królowej sportów motorowych. Niedawno potwierdziło się, że Kubica i Alfa Romeo nadal będą współpracowały. I to od Polaka będzie sporo zależało, jeśli chodzi o konstrukcje bolidu na przyszły sezon.
Arkadiusz Milik otrzyma kolejny CIOS. To już za wiele, ogromne UPOKORZENIE
A szwajcarska ekipa ma co poprawiać, bowiem jej wyniki w minionym sezonie nie były zbyt dobre. Jednak zmian nie może być a dużo, bowiem zespoły F1 doszły do porozumienia, że w bolidach będzie można poprawić tylko dwa elementy. Jak podaje "Motorsport" wybór Alfy Romeo padł między innymi na nos pojazdów. I to nad tym będzie przede wszystkim pracował Kubica.
Robert Lewandowski SKASOWAŁ ZDJĘCIE z Anną z gali w Dubaju! Podmienił na inne, dziwicie się?
- Ekipa podjęła już decyzję, że jednym z elementów, który zostanie poprawiony w bolidzie, będzie nos. Dzięki temu konstrukcja ma zmniejszyć opory powietrza - czytamy w "Motorsport". Zespół będzie opierał się w dużej mierze na uwagach, które będzie przekazywał im polski kierowca. Dziennikarze donoszą również, że Alfa Romeo będzie pracowała nad podłogą bolidu, która sprawiała zawodnikom sporo problemów.