Saga transferowa z udziałem Arkadiusza Milika trwa już blisko rok. Reprezentant Polski miał przejść m.in. do Juventusu, ale w tym przypadku, jak i każdym innym, zawsze coś stawało na przeszkodzie. Do końca letniego okienka transferowego Milik nie zdecydował się przyjąć żadnej z ofert, co stanowiło dla niego swoisty wyrok. Działacze klubu z Neapolu nie widzą go już w składzie, więc Milik trafił na trybuny. Co więcej, miał problem z normalnym trenowaniem z zespołem.
Polski obrońca CZARUJE w Anglii. Świetne noty, zachwyty, zawodnik meczu
Co oczywiste, Napoli szuka nowego napastnika, bo z Milikiem już przecież przyszłości nie wiąże. Wybór padł na Patricka Cutrone, napastnika Wolverhampton, obecnie wypożyczonego do Fiorentiny. Dla Arkadiusza Milika to może być cios, bo Cutrone na pewno lepszym piłkarzem od niego nie jest. W 13 meczach Fiorentiny nie strzelił żadnego gola, co napastnikowi chluby nie przynosi.