Polski kierowca Formuły 1 poinformował w nim, że nie będzie gotowy do startu od początku sezonu 2012. Morelli podkreślił wczoraj, że takie stwierdzenia nie są ścisłe, bo zespół Renault, który opublikował słowa Kubicy, przeinaczył je.
- Nie rozumiem, dlaczego Renault zmieniło słowa Roberta - powiedział menedżer Polaka w "La Gazzetta dello Sport". - To nieprawda, że nie będzie gotowy na start sezonu, on jedynie stwierdził, że nie ma pewności, czy będzie w formie na początku lutowych testów.