Zespół Roberta Kubicy masowo zwalnia pracowników. Chodzi o ogromne pieniądze

Rywalizacja w królowej sportów motorowych powinna trwać już od kilku tygodni. Jednak ze względu na pandemię koronawirusa odwołano już mnóstwo wyścigów i na razie nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle sezon 2020 wystartuje. Obecnie pierwszym wyścigiem w kalendarzu jest Grand Prix Francji zaplanowane na lipiec. Czy dojdzie ono do skutku w dużej mierze zależy od rozwoju pandemii.

Robert Kubica OPORZĄDZIŁ OŚMIORNICĘ. Zadanie trudne, ale ślinka ciekła!

Brak wyścigów oznacza brak dochodów dla zespołów Formuły 1. Już teraz mówi się o gigantycznych stratach, a przecież do lipca jeszcze daleka droga. Dlatego włodarze teamów muszą decydować się na redukcję miejsc pracy. Do zwolnień doszło już w takich zespołach jak Williams, Racing Point, czy McLarenie. Jak informuje szwajcarski "Blick" oszczędności szuka również Alfa Romeo.

Robert Kubica podpisał kontrakt z Ferrari! Jest WAŻNY komentarz szefa!

Zespół Roberta Kubicy chce skorzystać z nowego prawa, które funkcjonuje w Szwajcarii. Pracodawcy mogą mianowicie skorzystać z instytucji tymczasowego zwolnienia. Wówczas ciężar wypłacenia pensji bierze na siebie państwo, ale pod warunkiem, że pracownicy po ustaniu kryzysu wrócą na swoje miejsca pracy. Według "Blicka" w Alfie Romeo tymczasowym zwolnieniem objęta została znaczna część z 500 pracowników, co pozwoli zaoszczędzić zespołowi ogromne pieniądze.