Adam Kownacki jeszcze do niedawna zajmował czołowe miejsca w rankingach czterech najbardziej prestiżowych federacji, czyli WBC, WBA, IBF i WBO. Porażka z Heleniusem radykalnie zmieniła jego sytuację. W konsekwencji wypadł z czołowej "15" WBC, IBF i WBO. W tym momencie najwyżej notowany jest w WBA, gdzie zajmuje czwarte miejsce.
Adam Kownacki: Przed KORONAWIRUSEM schowałem się w górach
"Babyface" mimo tego nie traci dobrego humoru i wierzy, że karta się odwróci. "Kiedy usuwają Ciebie ze wszystkich rankingów, a ty się zastanawiasz, jak dorwać Heleniusa..." - napisał w mediach społecznościowych, nawiązując do słynnego mema z serialowym Pablo Escobarem.
Kownacki i Helenius spotkali się 7 marca w Barclays Center. Polak był faworytem, jednak rywal go zaskoczył i znokautował w czwartej rundzie. Dla Kownackiego była to pierwsza porażka na zawodowych ringach.