Adam Kownacki hardo szykuje się do powrotu do ringu. „Babyface” liczy na rewanż z fińskim „Wikingiem”, Robertem Heleniusem. W marcu 2020 roku został powalony na deski, a następnie dobity przez przeciwnika. Sędzia musiał przerwać pojedynek w czwartej rundzie. Od tego czasu Polak nie wychodził między liny! W ostatnim czasie Kownacki mógł więc się skupić na swojej rodzinie – żonie i synku. Niedługo będzie musiał skupiać się na… dwójce dzieci! Za pośrednictwem Instagrama pochwalił się, że będzie miał drugiego potomka. Na razie nie wiadomo, jakiej presji.
Jan Błachowicz w strasznych tarapatach. Po walce nie pozwolili mu wrócić do Polski, potężny cios
Pięściarz ogłosił to poprzez dodanie zdjęcia syna, który miał napis na plecach „Będę bratem”. - Kaz będzie bratem! Trenuję i kiedy otworzą hale w Nowym Jorku to wrócimy wczesnym latem. Nie mogę się doczekać! Przepraszam, że musicie czekać – napisał w swoich mediach społecznościowych.
Gratulacje pod adresem „Babyface’a” płynęły ze wszystkich stron. - Aleee super! Moje gratulacje! Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Justyny – napisała Marcela. - Gratulacje Adaś! Mam nadzieję, że Kaziu tak samo jak brata doczeka się też Mistrza Wagi Ciężkiej Tatusia – dodawał Kamil. - Adaś obyś tak szybko zdobył tytuł jak przychodzi Ci powiększanie rodziny – pisał kolejny z fanów.
Adam Kownacki stoczył 21 pojedynków w zawodowej karierze! Wygrał aż 20 z nich, 15 przed czasem. W rekordzie znajdują się m.in. Artur Szpilka, Charles Martin, Gerald Washington czy Chris Arreola. Ostatnie starcie z Robertem Heleniusem przegrał w czwartej rundzie. Według rankingów Boxreca, jest najlepszym pięściarzem wagi ciężkiej w Polsce oraz 17 pięściarzem tej kategorii na świecie.