Adamek obronił tytuł mistrza świata

2009-07-12 12:00

Tomasz Adamek obronił tytuł bokserskiego mistrza świata organizacji IBF w wadze junior ciężkiej. W Newark pod Nowym Jorkiem wygrał z Amerykaninem Bobbym Gunnem. Pojedynek został przerwany po czwartej rundzie.

Walka trwała 12 minut. Polak, który był zdecydowanym faworytem, miał wyraźną przewagę i praktycznie cały czas atakował. Jego dominacja nie podlegała dyskusji.

- Chciałbym dedykować to zwycięstwo tragicznie zmarłemu Arturo Gattiemu. Znałem go osobiście, to był wielki mistrz, którego nam wszystkim będzie bardzo brakowało. Byłoby zaszczytem dla mnie pójść w jego ślady. Na razie mogę zagwarantować kibicom jedno - zawszę będę walczył dla nich, zawsze będę przygotowywał się na sto procent - mówił na konferencji prasowej po walce Tomasz Adamek (38-1, 26 KO), którego pewne, ani przez chwilę nie podlegające wątpliwości zwycięstwo nad poddanym po czwartej rundzie Bobby Gunnem (22-4, 14 KO) oklaskiwało prawie siedem tysięcy widzów w Prudential Center w Newarku.

Jednym z nich był szef HBO Sports Kerry Davis, który chyba wreszcie przekonał się do Polaka. Już na najbliższy poniedziałek umówił się na rozmowy w sprawie następnej walki "Górala" z szefową firmy promocyjnej "Main Events", Kathy Duvą. Pozostali Polacy walczyli z mieszanym szczęściem - Curtis Stevens (23-2, 19 KO) okazał się zbyt szybkim i silnym rywalem dla Piotra Wilczewskiego (22-1, 9 KO), który przegrał swoją pierwszą walkę w karierze (pierwszy raz był na deskach) przez KO w trzeciej rundzie. Natomiast Mateusz Masternak (14-0, 9 KO), kiedy się rozluźnił i przestał walczyć z niepotrzebną asekuracją, wygrał przez KO w szóstej rundzie z Mazurem Ali (6-4, 3 KO).

Najnowsze