Tomasz Adamek

i

Autor: East News Tomasz Adamek

Adamek vs. Głazkow. "Góral" głaszcze yorka przed walką z Głazkowem

2014-03-03 9:52

Już tylko 12 dni zostało do walki Tomasza Adamka (37 l.) z Ukraińcem Wiaczesławem Głazkowem (29 l.). Pięściarze zmierzą się w sobotę 15 marca w Bethlehem w Pensylwanii, a zwycięzca tego starcia wskoczy na drugie miejsce rankingu federacji IBF i będzie bardzo blisko pojedynku o mistrzostwo świata.

"Super Express" gościł w domu Adamka, który zdradził nam, jak relaksuje się przed ważną walką. W przerwach między wyczerpującymi treningami zajmuje się swoim małym pieskiem Tiffany - uroczą suczką rasy york. Piesek przyleciał z polskim pięściarzem do USA 5 i pół roku temu, kiedy rodzina Adamków przeprowadzała się z Polski do Stanów.

Zobacz także: KSW 26 już 22 marca! W walce wieczoru wielki rewanż - Materla odegra się na Silvie?

- W domu w Gilowicach mieliśmy wilczura Maję. Miała 12 lat i niestety zdechła w grudniu ubiegłego roku - opowiada "Góral". - Niektórzy mówią, że do mnie by raczej pasował duży pies, ale zapewniam, że nasz mały york jest bardziej bojowy niż niejeden wielki groźny pies - mówi nam polski pięściarz.

Trudno się z nim nie zgodzić, bo kiedy weszliśmy do jego domu w New Jersey, mała suczka obszczekała nas donośnie. Niczym lew pilnuje swojego pana i domu.

- Na razie z żoną nie planujemy mieć w domu więcej zwierzaków. Małżonka zawsze powtarza, że przecież już są dwa: ja i nasz piesek - uśmiecha się Tomek, który sam chętnie kąpie i strzyże Tiffany.

- Kiedy ją czeszę czy obcinam jej sierść, jest bardzo cierpliwa. Najwyraźniej to lubi albo po prostu się mnie boi, więc jest grzeczna. Mam talent fryzjerski, jestem samoukiem. Potrafię obciąć równo włosy. Strzygę na przykład synka swojej szwagierki. Sam też golę swoje włosy przed każdą walką, tylko żona z tyłu mnie strzyże, bo tam nie sięga mój wzrok. To nie wynika z mojej oszczędności. Po prostu chodziłem w Stanach do różnych fryzjerów i nigdy nie byłem zadowolony z ich roboty. Mam przy tym wielką frajdę, ale raczej zawodowym fryzjerem nie chciałbym zostać. Wolę boks - dodaje polski pięściarz, który na najbliższą walkę z Wiaczesławem Głazkowem oczywiście ostrzyże się sam!

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze