Andrzej Wawrzyk

i

Autor: Tomasz Gola Andrzej Wawrzyk

Andrzej Wawrzyk znokautował rywala na urodziny

2015-09-28 4:00

To była szybka i przyjemna robota. Andrzej Wawrzyk (28 l., 31-1, 17 k.o.) bez żadnych problemów rozprawił się w amerykańskim Birmingham z Mikiem Sheppardem (40 l., 24-18-1, 10 k.o.), nokautując go w trzeciej rundzie. Tym samym Polak udanie uczcił 28. urodziny, które obchodził tego dnia.

- W urodziny nie ma przegranych - śmieje się Wawrzyk. Dla Wawrzyka to była druga wygrana walka od czasu 14-miesięcznej przerwy spowodowanej ubiegłorocznym wypadkiem samochodowym. - Po dłuższej przerwie od boksu to dla mnie przeciwnik w sam raz - powiedział "Super Expressowi" przed walką Wawrzyk. Rzeczywiście tak było. Polak od początku kontrolował pojedynek, a w 3. rundzie zasypał niezbyt wymagającego rywala lawiną ciosów. Amerykanin trzykrotnie padał na deski, aż w końcu sędzia ringowy przerwał nierówny pojedynek.

Andrzej Wawrzyk znowu wygrał!

"Dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe, dostałem ich mnóstwo. Przy okazji dziękuję za doping i kibicowanie przy moim powrocie na ring" - napisał na Facebooku były pretendent do tytułu mistrza świata. I choć nie wiadomo, czy Polak doczeka jeszcze mistrzowskiej szansy, sam fakt, że w taki sposób wrócił na ring po wypadku, z którego ledwo uszedł z życiem, czyni go czempionem.

Najnowsze