Artur Szpilka czeka na powrót do ringu. W marcu 2020 roku, "Szpila" w kontrowersyjnych okolicznościach rozprawił się z Siergiejem Radczenką. Ukrainiec postawił mu jednak twarde warunki, znokdaunował go i głośno mówił o tym, że tego pojedynku nie przegrał. Mimo to, sędziowie punktowi wskazali na triumf Polaka. Na rewanż na razie się jednak nie zanosi...
Nie będzie rewanżu Szpilka-Radczenko?! Mocne słowa Andrzeja Wasilewskiego
Artur Szpilka szykuje się do kolejnej walki w boksie. Jak pokazał w programie "HEAD2HEAD", forma jest znakomita! Gdy wziął udział w konkurencji "Walnij w gruchę" nie miał sobie równych! - Tak to się robi! Tak się bije rekordy! Artur Szpilka pierwszy na naszej tablicy w "Walnij W Gruchę", ale czy jutro padnie rekord? - czytamy we wpisie na Twitterze.
Rekord przed podejściem "Szpili" wynosił 901. Pięściarz najpierw przypomniał, że takie uderzenia nie są wyznacznikiem niczego. Przy pierwszej próbie osiągnął jednak wynik 906. Janusz Pindera przyznał, że gdyby Szpilka trafił tak Deontaya Wildera, to z pewnością, by go znokautował!
Artur Szpilka na zawodowych ringach stoczył 28 pojedynków. 24 z nich zakończył zwycięstwami, w tym szesnaście przed czasem. Przegrywał czterokrotnie - za każdym razem przez nokaut.
"Szpila" kocha nie tylko sport, ale i zwierzaki. Zobacz zdjęcia Artura Szpilki z psem na spacerze!