Bójka szansą Gołoty

2009-10-21 4:00

Przemysław Saleta (41 l.) dwukrotnie przygotowywał się do walki z Andrzejem Gołotą (41 l.), ale ostatecznie nigdy nie doszło do tego pojedynku, chociaż Gołota deklarował, że "może walczyć z Saletą w ringu, w basenie, w skarpetkach i bez skarpetek". Saleta wtedy zapowiadał, że ma receptę na pokonanie Gołoty, ale... nigdy nie udało się jej sprawdzić.

- Może byś tę receptę podpowiedział teraz Adamkowi...

Przemysław Saleta: - Myślę, że i bez moich rad Adamek da sobie radę.

- Stawiasz na niego?

- Tak. Jedyną szansą dla Gołoty może być to, że Adamek popełni błąd, wda się w bijatykę i wtedy coś się może zdarzyć. Ale nie sądzę, żeby tak się stało. Andrzej Gmitruk nie pozwoli mu na to.

- Co może robić Adamek?

- Będzie rwał tempo walki, cały czas będzie w ruchu, będzie zadawał więcej ciosów, wykorzystywał przewagę szybkości. Gołota mógłby go ewentualnie ustawić lewą ręką, którą miał kiedyś znakomitą, ale od samochodowego wypadku ta lewa już tak dobrze nie pracuje. Gołota jest oczywiście silniejszy, cięższy, mocniej uderza, ale to nie puncher nokautujący jednym ciosem. Poza tym Adamek jest twardszy psychicznie, lepiej znosi stres przed walką.

- Będziesz na walce?

- Oczywiście.

Najnowsze