Conor McGregor według brytyjskich mediów miał dać popis swoich umiejętności w jednym z pubów w stolicy Irlandii, Dublinie. Dziennikarze z Wielkiej Brytanii donoszą, że zawodnik UFC miał uderzyć mężczyznę, z którym się pokłócił, a następnie zrobił to samo z jego starszym towarzyszem, który stanął w jego obronie.
Po całym zajściu okazało się, że obaj poszkodowani mężczyźni powiązani są ze światem gangsterskim. Pierwszym pobitym jest Graham "The Wig" Whelan, który powiązany jest z kartelem "Kinahana". Gang specjalizuje się w handlu bronią oraz przemytem narkotyków. Conor McGregor po całym zajściu miał dostać pogróżki od gangstera o treści "900 tys. euro albo śmierć".
W całe zajście powątpiewa szef amerykańskiej organizacji Dana White. - Nie sądzę, że doszło do tego. Gdyby to była prawda, to mielibyśmy grubą sprawę. Conor może iść ulicą i ludzie potrafią zrobić z tego sensację. Jeśli jednak okazałoby się to prawdą, wówczas będziemy o tym wiedzieć - mówił White o doniesieniach brytyjskich mediów.
Zobacz również: Connor McGregor znów zaszalał! Wpadł do klatki i odepchnął sędziego! [WIDEO]