Od wielu miesięcy Tomasz Adamek zapowiada pożegnalną walkę w Polsce. Ma w ten sposób podziękować polskim kibicom za lata wspierania nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale przede wszystkim w Polsce. Miliony zarywały noce, by dopingować "Górala" w jego największych walkach za Oceanem. Pomysł powrotu w rozmowie z Andrzejem Kostyrą skomentował Dariusz Michalczewski. Ten nie jest przekonany, co do słuszności tego powrotu.
- Boksować jako hobby nie można. Rozumiem tarcze, worek czy skakanie na skakance. To coś wymagającego kondycyjnie, ale w tym wieku - Tomek ma 45 lat - to już nie funkcjonuje. Zresztą: po co i za ile? Żeby to było 5 milionów euro, ale z tego będzie pewnie kilkaset tysięcy. To może mu bardziej zaszkodzić niż pomóc - mówił Michalczewski w rozmowie z "Super Expressem".
Dariusz Michalczewski: Też miałem mieć powrót. Nie szło!
Popularny "Tiger" przyznał, że on także miał wracać do ringu, a rozmowy toczono z Royem Jonesem Jr-em. Ostatecznie do starcia nie doszło, bo przygotowania nie szły najlepiej Michalczewskiemu.
- Też miałem mieć powrót. Rozmawialiśmy z Royem Jonesem Jr-em, były prowadzone rozmowy, kasa... Zacząłem trenować i się przygotowywać. To nie szło w parze. Boks to ciężki sport - można to lubić jako hobby, ale sparingi nie wchodzą w grę. Można dostać w łeb, pogubić się, zdenerwować - przyznaje Michalczewski.
Oglądaj całą rozmowę Dariusza Michalczewskiego z Andrzejem Kostyrą w materiale wideo.
Kim jest Dariusz Michalczewski?
Dariusz Michalczewski stoczył w karierze 50 pojedynków, z których wygrał aż 48! Przegrywał tylko dwa razy na zakończenie kariery z Julio Cesarem Gonzalezem i Fabrice Tiozzo. Na swoim koncie miał tytuły mistrza świata WBO, WBA, IBF w wadze półciężkiej.