- Kostecki okłamuje kibiców. Niby po wyjściu z więzienia nie chce walk na przetarcie, ale odrzuca moje wyzwanie i wybiera słabszego Sołdrę. Tylko po co opowiada w wywiadach, że czuje się mistrzem świata? - dziwi się Sęk.
Sęk bardzo chce walki z "Cyganem". - Jesteśmy współczesnymi gladiatorami, walka w ringu to nasza praca. Musimy pokazać kibicom, kto jest najlepszy - przekonuje Sęk, który czuje się numerem jeden w Polsce.
Dawid Kostecki: Jestem samozwańczym mistrzem świata! [ZDJĘCIA]
- Andrzeja Fonfary to oczywiście nie dotyczy, bo on w Ameryce idzie swoim torem. Chętnie się z nim zmierzę, ale nie wydaje mi się, by jemu taka walka coś dała, więc pewnie nie będzie zainteresowany - dodaje.
W piątek na gali w Radomiu Sęk stoczy pojedynek z Mohamedem Belkacemem (35 l., 21-7-1, 9 k.o.). - To doświadczony rywal, były pretendent do mistrzostwa Europy. Toczył dobre walki z mocnymi zawodnikami, ale zamierzam zaliczyć ten sprawdzian na piątkę - kończy podopieczny Andrzeja Gmitruka.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail