Deontay Wilder vs Anthony Joshua? Zaskakująca reakcja Amerykanina!

2018-04-11 17:26

Od kilku miesięcy mówi się o możliwej walce Deontay Wilder vs Anthony Joshua. Byłoby to starcie dwóch prawdziwych czempionów wagi ciężkiej, którzy w ostatnich latach w zawodowych ringach nie mają sobie równych. Wydawało się, że pojedynkiem zainteresowane są obie strony, ale Amerykanin zaskakująco zareagował na pierwszą ofertę z obozu Brytyjczyka, którą... wyśmiał!

Na ten pojedynek czekają wszyscy kibice boksu na świecie. Anthony Joshua i Deontay Wilder od dawna nie mają sobie równych i w zawodowych ringach pozostają niepokonani. Ich starcie byłoby więc rywalizacją o absolutny prymat w wadze ciężkiej - przypomnijmy, że Brytyjczyk jest mistrzem federacji IBF, WBO, WBA i IBO, a Amerykanin dzierży pas WBC.

Do walki chętni są ponoć obaj pięściarze. Wilder kilka tygodni temu stwierdził wręcz, że musi do niej dojść jak najszybciej. Sam "AJ" też jest zainteresowany takim rozwiązaniem, a jego obóz złożył Amerykaninowi pierwszą ofertę. I ta została... wyśmiana!

"Brązowemu Bombardierowi" zaproponowano wypłatę w wysokości 10-15 mln dolarów. Okazuje się jednak, że to dla niego zdecydowanie za mało. Żąda wyższej gaży i niewykluczone, że takową dostanie, bo poszedł już Brytyjczykowi na ustępstwa w dwóch innych kwestiach. Po pierwsze zgodził się na podział zysków z gali w stosunku 60/40 dla Joshuy, a po drugie jest też gotów zmierzyć się z nim w jego ojczyźnie. Pod warunkiem, że do rewanżu doszłoby w USA.

Dla Wildera starcie z "AJ" to okazja do największego zarobku w karierze. Za ostatnią obronę tytułu mistrza federacji WBC - na początku marca z Luisem Ortizem - otrzymał "zaledwie" 2,1 mln dolarów. Co ciekawe Joshua za niedawną wygraną nad Josephem Parkerem zainkasował 20 mln funtów (ok. 28 mln dolarów), a jego rywal 12 mln funtów (ok. 17 mln dolarów). Eksperci oceniają, że zyski z pojedynku Amerykanina z Brytyjczykiem mogłyby nawet osiągnąć 70 mln dolarów.

Choć finanse są dla obu zawodników bardzo ważne, to niewykluczone, że obaj pójdą na kompromis. Wydaje się bowiem, że mimo wszystko ważniejsza jest dla nich sama walka i ewentualne zapisanie się w historii, niż pieniądze.

ZOBACZ: Deontay Wilder OSZALAŁ. Chciał zabić Artura Szpilkę!

Najnowsze