Andrzej Gołota przez lata był najpopularniejszym polskim pięściarzem i stoczył wiele pasjonujących pojedynków. W pewnym czasie mówiono, że jest "jedyną nadzieją białych" na mistrzostwo świata w kategorii ciężkiej. I Gołota faktycznie dostawał szanse, aby ten pas zdobyć, ale każde podejście kończyło się niepowodzeniem reprezentanta Polski. Ostatecznie "Andrew" nigdy mistrzem nie został, czego wielu fanów do dziś nie może przeboleć. Ale piękna kariera sprawiła, że Gołota na brak zainteresowania w Polsce nie narzeka.
I choć były pięściarz związał swoje życie ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie mieszka na co dzień, każda jego wizyta w ojczyźnie jest przyjmowana przez fanów z radością i kiedy jest tylko możliwość, chętnie biorą od niego autograf, czy też robią wspólne zdjęcie. To jak wiedzie się Gołocie dowiadujemy się z profilu na Instagramie, który prowadzi żona byłego pięściarza, Mariola.
Ostatnie fotografie ukazują, co jest pasją zawodnika pochodzącego z Warszawy. Okazuje się, że Gołota od lat chętnie rozwiązuje krzyżówki. Mariola Gołota pokazała zdjęcie sprzed kilku dekad oraz teraźniejsze. Na obu pięściarz głowi się nad rozwiązaniem łamigłówek. - Ten sam Andrzej, inne krzyżówki - czytamy w opisie zdjęcia. Kibice w komentarzach jak zwykle nie szczędzili pozdrowień i wspominek sprzed lat. - Miło się patrzy na człowieka dziś spełnionego, który elektryzował całą Polskę i dawał tyle emocji że nawet będąc kilkanaście lat po karierze wciąż wywołuje uśmiech i nostalgię u ludzi 40 + takich jak ja - napisał jeden z fanów.