Artur Szpilka słynie ze swoich żartów, które opowiada na Instagramie. Fani kochają poczucie humoru polskiego pięściarza i powszechnie sądzi się, że "Szpila" żyje bez większych zmartwień. Okazuje się jednak, że były momenty, w których musiał stawić czoło ogromnym problemom natury psychicznej. Nie chodzi o pobyt w więzieniu, który bardzo go zmienił i po wyjściu na wolność przed laty stał się nowym człowiekiem. Depresja dopadła Szpilkę stosunkowo niedawno. Z jego opowieści o tym trudnym czasie wyłania się bardzo smutny obraz. Słowa, jakich użył by opisać swoje przeżycia, robią wrażenie nawet na najbardziej nieczułych osobach. Szczegóły trudnej i wyczerpującej walki Artura Szpilki o powrót do równowagi fizyczno-psychicznej znajdziecie w poniższej galerii zdjęć.
Zobacz: W młodości Mariusz Pudzianowski był mocno karany przez mamę. "Dziś to byłoby znęcanie"
Artur Szpilka jest tym szczęśliwcem, któremu udało się wrócić do normalności. Wiele osób jednak nie zdaje sobie sprawy z tego, jak poważnym stanem może być depresja. Z tego choćby powodu warto zapoznać się z opowieścią pięściarza, która może być dla wielu lekcją i sygnałem, dotyczącym istotnego społecznie problemu.