Adam Kownacki

i

Autor: Piotr Duszczyk/boxingphotos.pl Adam Kownacki

Sensacja

Gigantyczne nerwy po porażce Adama Kownackiego. Tego w telewizji nie pokazano. Wulgarne słowa do dziennikarzy

2024-03-03 7:11

Choć można było się spodziewać, że walka Adama Kownackiego z Kacprem Meyną może zakończyć się w spektakularny sposób, raczej nikt nie zakładał, że zawodnik typowany w przeszłości do pasa mistrza świata może przegrać po kilkudziesięciu sekundach pierwszej rundy. Nerwy po porażce Kownackiego były ogromne, a po pojedynku obóz "Baby Face'a" był wręcz wściekły, co pokazały kamery "Super Expressu".

Adam Kownacki przed kilkoma laty był uważany za zawodnika, który może namieszać w wadze ciężkiej. Zastanawiano się, czy wcześniej zawalczy z Anthony'm Joshuą, czy Deontay'em Wilderem, a więc ówczesnymi mistrzami świata. Niestety nigdy nie było mu dane zawalczyć o pas i już raczej nigdy to się nie wydarzy. Zwłaszcza, że walka, która miała być pierwszym krokiem do odbudowy okazała się totalną klęską dla Kownackiego. "Baby Face" w sobotni wieczór na gali Rocky Boxing Night 18 mierzył się z Kacprem Meyną.

Można było zakładać, że pojedynek nie potrwa zbyt długo, bo choćby Kownacki w przeszłości swoje walki prowadził błyskawicznie i szedł z otwartą przyłbicą na rywala. Tym razem nie było inaczej i od pierwszych sekund pięściarze zaczęli się brutalnie okładać. Kilka ciosów doszło do głowy Kownackiego, który lekko się zachwiał. W jednym momencie sędzia ringowy musiał rozdzielić pięściarzy.

Wielkie nerwy u Kownackiego. Wulgarne okrzyki po walce

Po tej krótkiej przerwie Meyna ruszył do huraganowego ataku, zepchnął rywala do narożnika i zasypał lawiną ciosów. Sędzia ringowy przerwał pojedynek i porażka Kownackiego stała się faktem. Pięściarz nie zgadzał się jednak z decyzją sędziego i zwłaszcza po walce było gorąco. Wielkie nerwy pojawiły się w obozie Kownackiego, a na widok kamer dziennikarzom kazano "wypie****". Zakulisowe sceny znajdziecie w materiale poniżej.

Listen on Spreaker.
Najnowsze