- Andrzej wraca na ring, ale nie walczy dla pieniędzy. On po prostu kocha boks. Dlatego życzę mu powodzenia i wszystkiego dobrego w tym starciu - twierdzi Mollo, który z Gołotą walczył w 2008 roku, przegrał po 12 rundach na punkty.
- Rewanż Gołoty ze mną? Czemu nie, to mogłoby być interesujące. Jeśli chciałby, to nie ma problemu, ja mogę walczyć z każdym. Gołota ma już jednak swoje lata i nie sądzę, żeby walka ze mną była najlepszym pomysłem - dodał Amerykanin.