Don Diego pierwszym mistrzem GROMDY! Walka z Balboą przejdzie do historii, wspaniały pojedynek

Witamy w relacji na żywo z gali GROMDA 13. To właśnie na tym wydarzeniu poznamy pierwszego mistrza GROMDY. Start gali o 20:00, bądźcie z nami!

Dobry wieczór! Już za kilka minut rozpocznie się GROMDA 13 - gala na której poznamy pierwszego mistrza tej organizacji.

Oczywiście, przed tą najważniejszą walką, czekają nas inne pojedynki - turniej GROMDA 13 i cztery super-fighty.

Przed nami prezentacja zawodników turniejowych.

Warto zwrócić uwagę na skład super-fightów - w nich zobaczymy prawdziwych weteranów: Capo, Łazara czy Goata.

Warto przypomnieć, że zawodnicy, którzy zmierzą się ze sobą w walce o pas, spotkają się nie po raz pierwszy - Don Diego i Balboa walczyli ze sobą w 2019 w kickboxingu na HFO Spartan Night - wówczas był remis. 

Lada moment powinien rozpocząć się turniej GROMDA 13.

Przed nami pierwsza walka ćwierćfinałowa! "Sieniaw" kontra "Cygan".

Przypomnijmy - zawodnicy mierzą się w 4 rundach po 2 minuty. Jeśli one nie przyniosą rozstrzygnięcia, to w 5. rundzie zawodnicy walczą bez limitu czasowego. 

Zaczęli!

Ostro ruszył Sieniaw, ale Cygan przetrwał nawałę. Widać było że Cygan przede wszystkim będzie szukał kontr, ale niewiele ich znalazł, natomiast pod koniec rundy dostał mocny cios i zaliczył nokdaun, choć szybko się po nim podniósł.

KONIEC! Sieniaw bardzo szybko sprowadził Cygana do ziemi potężnym podbródkowym. Rywal wstał jeszcze, ale po kilkudziesięciu sekundach dostał potężnego lewego prostego i musiał uznać wyższość rywala. TKO!

Za chwilę ruszamy z drugim ćwierćfinałem!

Walczyć będą ze sobą Rafał "Siwollo" Tęcza i Patryk "Sztanga" Berski.

Zaczęli!

Siwollo od początku próbuje walczyć nisko na nogach, Sztanga natomiast atakuje potężnymi, szerokimi cepami. Pierwsza runda minęła pod znakiem klinczu, ale pod koniec Tęcza bardzo szybkimi ciosami zaczął okładać korpus Sztangi i to może być klucz do zwycięstwa. 

Berski odrobił lekcję z pierwszej rundy i atakował zdecydowanie mniej chaotycznie, wiedząc, że Siwollo potrafi unikać i dobrze kontrować. Tęcza zdecydowanie przejął inicjatywę i spychał swojego rywala, pod liny. Podobnie jak w pierwszej, tak i w drugiej oglądaliśmy mało ciosów. 

KONIEC! Potężny cios na cios i wydawało się, że Siwollo może się zachwiać, ale ustał! Po tej akcji jednak to Tęcza ruszył do przodu, zalał Sztangę gradem ciosów i nokautuje swojego rywala!

Rafał "Siwollo" Tęcza drugim półfinalistą turnieju GRODMA 13.

I jedziemy z kolejną walką turniejową - Jakub "Słomka" Słomka vs Maciej "Morela" Moralewski.

Zaczęli!

Obaj zawodnicy już mają porządnie obite twarze, ale pod koniec rundy to Słomka zdecydowanie zyskał przewagę - obił poważnie swojego przeciwnika i w zasadzie gong uratował Morelę.

KONIEC! Słomka nokautuje Morelę. Słomka od razu ruszył do przodu, najpierw trafił prawym prostym, a później prawym podbródkowym i Morela trafił na deski. Moralewski zdołał jeszcze wstać, ale Słomka wiedział, że to kwestia czasu, aż rozbije rywala - gdy ten tylko ruszał do przodu, to Słomka potężnie kontrował. Na sam koniec posłał Moreli potężną serię i go znokautował.

I lada moment kończymy ćwierćfinały turnieju.

W ostatnim ćwierćfinale zmierzą się Serey "Basque" Lander i Artur "Bullet" Piekutowski.

Zaczęli!

I JUŻ KONIEC! Basque ruszył od razu do ataku, wyprowadził kilka akcji, w końcu trafił potężnym prawym sierpem i Bullet, niczym pocisk, poleciał prosto na deski. Koniec walki!

Tym samym znamy już wszystkich półfinalistów turnieju GROMDA 13.

Nie mieliśmy długiej przerwy - lecimy z pierwszym super-fightem. 

Zaczęli!

Świetna pierwsza runda! Obaj panowie nie należą do najbardziej umięśnionych, więc i więcej było tu dynamiki. Od samego początku mieliśmy chaotyczną wymianę i wydawało się, że Paris zyskuje przewagę. Rafał Szczerbiński jednak odzyskał rezon i później to on zdecydowanie dominował i gdyby nie gong, to mógłby znokautować rywala.

Druga runda już zdecydowanie pod dyktando Wazyla. Momentalnie rzucił się na rywala, Paris był dwukrotnie liczony i wydawało się, że Szczerbiński zaraz to skończy. Pod sam koniec to Bichet mocno trafił, ale Polak ustał na nogach. 

Wydawało się, że końcówka drugiej rundy mocno naruszyła Wazyla i nie miał on już takiego animuszu. Mimo to zdołał wyczekać dobry moment i znów posłał Parisa na deski! Francuz jest jednak bardzo twardy, znów wstał i znów mocno skontrował Wazyla! Polak wytrzymał, ruszył ponownie na rywala i po kolejnym nokdaunie Bichet pokazał, że nie jest w stanie kontynuować. 

Tym samym Wazyl jest pierwszym zwycięzcą w dzisiejszych super-fightach!

I nie zatrzymujemy się! Przed nami drugi super-fight - Paweł "Gorilla" Werszynin vs Piotr "Capo" Półchłopek

Zaczęli!

KOOOONIEEEEC! Gorilla rozwalił Capo! Ależ to był potężny początek! Obaj nie chcieli się cofać, szedł cios za ciosem, jednak to Gorilla zaczął szybko zyskiwać przewagę. Kolejne ciosy, czy to na korpus, czy to na głowę, trafiały i Capo coraz bardziej słabł. W pewnym momencie zakrwawiony Półchłopek przyklęknął, sędzia przerwał walkę, a Capo już do niej się nie podniósł.

Chwila przerwy, studio.

Niestety - Basque, który świetnie rozprawił się z Bulletem, musi się wycofać z powodu kontuzji. Zamiast niego w półfinale zawalczy Dawid "Stolara" Stolarski.

A przed nami półfinały turnieju GROMDA 13! W pierwszym z nich Artur "Sieniaw" Sieńko zmierzy się z Jakubem "Słomką" Słomką.

Zaczęli!

KOOONIEEEC! Ależ nokaut Słomki na Sieniawie! Lepiej walkę zaczął Sieniaw, który dobrze unikał ciosów rywala i sam zdecydowanie lepiej trafiał. Szybko Słomka był liczony i zgubił szczękę, ale zaraz wrócił do walki. Gdy wydawało się, że Sieńko ma wszystko pod kontrolą, to Słomka wyprowadził jedną celną kontrę, która wszystko zmieniła - Sieniaw się zachwiał, Słomka ruszył do przodu i w końcu prawy podbródkowy i prawy sierp posłały rywala na deski. 

Jakub "Słomka" Słomka pierwszym finalistą turnieju GROMDA 13.

Przed nami drugi półfinał - Rafał "Siwollo" Tęcza vs Dawid "Stolara" Stolarski, który wychodzi do walki w zastępstwie "Basque".

Zaczęli!

Znów w walce Siwollo nie ma wielu akcji. Tęcza z pewnością odczuwa skutki poprzedniej walki i nie chce rzucać się na świeżego przeciwnika. Co ciekawe, Stolara także nie wygląda na takiego, który chce się wypruć z sił od początku i mieliśmy tak naprawdę tylko parę wymian z obu stron.

KONIEC! Siwollo padł na deski, wstał, ale nie chce kontynuować walki. Druga runda również nie zaczęła się zbyt dynamicznie, ale wciąż to Siwollo starał się naciskać. Zepchnął nawet Stolarę do narożnika, ale tam to jego rywal był celniejszy, wyprowadził kilka celnych kontr i po chwili Siwollo pokazał, że nie jest w stanie kontynuować.

Tym samym w finale GROMDA 13 zmierzą się Jakub "Słomka" Słomka i Dawid "Stolara" Stolarski.

A przed nami już kolejne super-fighty! Teraz przed nami Łukasz "Goat" Parobiec vs Valentin "French Viking" Vauthiers.

Zaczęli!

KOOONIEEEEC! Tym razem Goat nie pobije rekordu czasu spędzonego w ringu GROMDA! Początek był dość niemrawy, obaj panowie bardziej się badali, niż walczyli, a sędzia parę razu musiał przerwać, by przypomnieć o nieotwieraniu dłoni w walce. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem Goat najpierw trafiła prawym, później lewym sierpowym i posłał francuskiego wikinga na deski. Rywal próbował wstać, ale nie zdołał i sędzia zakończył walkę.

I lecimy już z czwartym super-fightem - Sebastian "Scarface" Skiermański vs Rafał "Łazar" Łazarek.

Zaczęli!

Na początku Łazar zajął środek i nisko na nogach szukał trafień w rywala. Z biegiem czasu walka nabierała tempa i coraz więcej i częściej trafiał Scarface. Kolejne potężne ciosy spadały na głowę Łazara i choć ten wytrzymywał, to wielka opuchlizna pojawiła się wokół jego oczu. Dotrwaliśmy do II rundy, ale nie wiadomo, ile Łazarek jeszcze wytrzyma.

Scarface wiedział, że Łazar nie widzi dobrze jego ciosów i próbował to wykorzystać, rzucił się na rywala. Łazar jednak niemal na ślepo kontrował i w potężnej wymianie sprowadził Scarface'a do ziemi! Po chwili wstał, ale Łazar poczuł krew i znów posłał rywala na deski. Skiermański ponownie wrócił do walki i jeszcze zdołał huknąć Łazarowi prawym sierpem, ale ten wciąż stoi!

KONIEC! Scarface znów ruszył na Łazara i teraz zrobił to skutecznie, posyłając rywala na deski. Łazarek wstał, jednak jego narożnik postanowił poddać zawodnika. Ta bitka była jednak prawdziwą reklamą GROMDY!

Tym samym przed nami już tylko dwie walki - finał turnieju GROMDA 13 i wielka walka o pas mistrza GROMDY!

Przed nami finał turnieju! Jakub "Słomka" Słomka kontra Dawid "Stolara" Stolarski.

Zaczęli!

Obaj zawodnicy przede wszystkim starali się nie dać rywalowi okazji do groźnej kontry. Mieliśmy parę wymian, ale raczej takich badawczych. Pod koniec Stolara próbowała przyspieszyć, ale nie trafił - w odpowiedzi Słomka przejął inicjatywę, ruszył na rywala, posłał mu dobrą serię i podbródkowym posłał nawet Stolarę na deski! Ten wstał, ale to było tuż przed gongiem, więc więcej wymian już nie było w tej rundzie.

Słomka teraz ruszył zdecydowanie mocniej, posłał kolejną kombinację na głową Stolary i ten poleciał na liny! Kolejne liczenie Stolarskiego, ale jeszcze wstał. Po chwili kolejny podbródek posłał rywala na deski, jednak ten nie dawał za wygraną! Samo wstawanie nie miało jednak niewiele dawało, bo Słomka od razu ruszał do ataku i znów Stolarę uratował gong!

KOOOOONIEEEEEEEC! Słomka wygrywa turniej GROMDA 13! Zdecydowanie mniej akcji w tej rundzie, Słomka szukał nokautu na rywalu, Stolara tylko próbował się bronić. Słomka znów trafił świetnym podbródkowym, gdy tylko Stolara zszedł niżej na nogi w ataku i po tym nokdaunie sędzia zapowiedział mu, że jest to ostatnie liczenie. Pod sam koniec Słomka jeszcze raz rzuciła na rywala i znów posłał go na deski. Gong przerwał walkę, ale sędzia nie dopuścił Stolarskiego do walki. 

I nadchodzi ten moment - przed nami walka wieczoru i zarazem pierwsza walka o pas mistrza GROMDY - Mateusz "Don Diego" Kubiszyn vs Bartłomiej "Balboa" Domalik.

Balboa już zmierza do ringu!

Don Diego też już w ringu!

ZACZĘLI! Walka o pas mistrza GROMDY!

Bardzo energetyczny początek, Don Diego ruszył do przodu, spychał rywala i już po kilkudziesięciu sekundach Balboa był liczony! Błyskawicznie jednak wstał i wrócił do walki. Kubiszyn cały czas prowadził ofensywę, a Domalik próbował kontrować. Pod koniec Kubiszyn miał spore problemy, klinczował, ale utrzymał się na nogach. POTĘŻNA WALKA!

Don Diego znów ruszył od razu do ataku, ale teraz nie zdołał tak naruszyć Balboy, jak wcześniej. Domalik w połowie rundy przejął inicjatywę i dobrze trafił rywala, choć Kubiszyn wciąż stoi na nogach. Po chwili jednak Domalik znów huknął sierpem i pierwsze liczenie Don Diego! Ostatecznie Kubiszyn przetrwał do końca rundy.

Kubiszyn od razu rzucił się na rywala, jeszcze mocniej, niż wcześniej. Mocne ciosy dochodziły korpusu Domalika, a później Don Diego jeszcze wystrzelił niezłym lewym sierpem na twarz. W drugiej minucie to Balboa odpowiedział i zepchnął rywala do narożnika, choć nie sprowadził go na deski. Kolejna totalnie energetyczna runda za nami!

Kubiszyn cały czas jest tym, który mocniej rusza w rundę. Zaczął od dobrych ciosów na korpus, później próbował na głowę, ale znów Balboa przetrwał, choć ma już mocno zakrwawioną twarz. Teraz pod koniec rundy nie mieliśmy już takich mocnych wymian, obaj są już piekielnie zmęczeni. A przed nami runda bez limitu czasu!

Zaczynamy ostatnią rundę, bez limitu czasu!

KOOOOOOONIEEEEEEEEC!!!! DON DIEGO WYGRYWA MISTRZOSTWO GROMDY!

Zaatakował Balboa na początku, ale nie trafił rywala. Kubiszyn za to świetną serią posłał Balboę na deski! Po chwili ruszył znów, znów posłał Domalika na deski. Ten wstał, ale... narożnik postanowił poddać Bartłomieja "Balboę" Domalika!

Don Diego został właśnie pierwszym mistrzem GROMDY i założył na swoje biodra pas mistrzowski.

Kubiszyn Balboa piękna, brutalna batalia 💪 Don Diego król walk na gołe pięści #GROMDA

— wromic (@wromic) May 26, 2023

To była występ godny walki o pas mistrzowski GROMDY, od samego początku do samego końca mieliśmy emocje i wielkie widowisko.

To już wszystko z naszej strony, dziękujemy za uwagę i zapraszamy na kolejne relacje na żywo na sport.se.pl!