Krystian "Tyson" Kuźma pokazał, że dysponuje piekielnie mocnym ciosem. Szczególnie przekonał się o tym Łukasz "Brodacz" Załuska. W półfinale gali GROMDA, w pierwszej rundzie, "Tyson" szybko trafił rywala. Nieprzytomny "Brodacz" zaczął osuwać się na ring, jednak wtedy otrzymał kolejne ciosy. Wyglądało to strasznie.
W ringu natychmiast pojawili się medycy, którzy zaczęli opatrywać "Brodacza". Wojownik opuścił halę na noszach i trafił do karetki. Jak poinformowali później organizatorzy, z jego zdrowiem jest wszystko w porządku.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj