Jake Paul potężnie znokautował byłego mistrza UFC! Boli od samego patrzenia, Woodley padł jak rażony piorunem [WIDEO]

Jake Paul zyskał rozpoznawalność dzięki internetowej działalności. Jego filmiki w aplikacji Vine były prawdziwymi hitami, a Amerykanin został celebrytą. Usługa ta przestała istnieć, ale nie przeszkodziło to kreatywnemu chłopakowi w przeniesieniu się na platformę YouTube. Jego kanał subskrybuje ponad 20 milionów użytkowników, a zasięgi Paula w internecie są kosmiczne. Formuła freak fightów jest dla niego wprost stworzona, z czego chętnie korzysta. W ringu zadebiutował w 2018 roku, jednak pierwszą zawodową walkę stoczył w styczniu 2020 r. Pierwsze starcia kończył przed czasem, a na deskach padali m.in. były koszykarz, Nate Robinson, i były mistrz Bellator, Ben Askren. Prawdziwy opór postawił mu dopiero były mistrz UFC, Tyrone Woodley.

Mateusz Gamrot zaatakował Conora McGregora! Znokautował rywala i zaskoczył kibiców UFC

W Polsce Jake'a Paula można porównać w pewnym stopniu do Don Kasjo, który jest największą gwiazdą FAME MMA:

Potworny nokaut Jake’a Paula na Woodleyu

W sierpniu tego roku doszło do walki Paul – Woodley. Po raz pierwszy internetowy celebryta przewalczył cały dystans, a ostatecznie sędziowie niejednogłośnie przyznali zwycięstwo youtuberowi. Jego piątym rywalem miał być przyrodni brat Tysona Fury’ego, Tommy, jednak Brytyjczyk wycofał się z pojedynku przez problemy zdrowotne. To pozwoliło doprowadzić do rewanżu pomiędzy Paulem a Woodleyem, który odbył się 18 grudnia. W Polsce pasjonowano się KSW 65 i walką Mateusza Gamrota w UFC, a za oceanem miliony ludzi śledziły pojedynek internetowej gwiazdy z byłym mistrzem MMA.

Mamed Khalidov zdemolowany! Roberto Soldić poskładał ikonę KSW jak scyzoryk! Brutalny nokaut [WIDEO]

Tym razem walka zakończyła się w sposób niesamowicie efektowny. Zamiast decyzji sędziowskiej widzowie obejrzeli spektakularny nokaut, a Paul po raz czwarty w krótkiej karierze posłał rywala na deski. Po potężnej bombie z prawej ręki Woodleyowi odcięło prąd, a 24-latek mógł cieszyć się z piątego oficjalnego zwycięstwa. Rozwiał także wątpliwości dotyczące werdyktu pierwszej walki z 15 lat starszym zawodnikiem.