- Spodziewam się trudnej i zaciętej walki, ale muszą ją wygrać, bo to dla mnie kolejny cel do zrealizowania. Jeżeli chcę myśleć o innych tytułach międzynarodowych, nie mogę pozwolić sobie na niepowodzenie w Białymstoku – powiedział Przybyła.
Promotor, a w przeszłości świetny bokser Dariusz Snarski, mocno stawia na 25-latka. W kwietniu Przybyła pokonał w walce wieczoru białostockiej gali pochodzącego z Tanzanii Albano Clenenta, a teraz skrzyżuje rękawice z potrafiącym płatać figle faworytom Mądrym.
Przybyła - Mądry w walce wieczoru gali Białystok Chorten Boxing Show VIII
- Denis jest dobrym i twardym zawodnikiem, który nie unika wyzwań, co udowadniał na galach w Polsce i za granicą. Posiada większe doświadczenie na ringach zawodowych. Nie odpuści szansy zdobycia pasa Mistrza RP, ale to ja jestem w bardzo dobrej formie, zresztą jak przed każdą walką i nastawiam się tylko na wygraną – ocenił bokser ze Śląska.
- Byłem zadowolony z przebiegu mojej poprzedniej walki w stolicy Podlasia, choć popełniłem trochę błędów. Ale po to jest analiza i kolejne przygotowania, by je wyeliminować – dodał Przybyła. Opowiadając o letnich treningach, przyznał: - Przede wszystkim miałem dużo czasu na przygotowania, o walce wiedziałem już 3 miesiące przed jej datą, a nazwisko przeciwnika poznałem w połowie lipca, więc też odpowiednio wcześniej. I to nazwisko pozostało, nie było żadnych zmian. Mogłem spokojnie pracować pod okiem trenera Daniela Pilca. W ramach aktywnego odpoczynku kilka dni przebywałem nad Bałtykiem, a na co dzień ciężkie treningi w Mikołowie i sparingi m.in. z Lukasem Dekysem. Bardzo lubię trenować w lato, wszystko przebiega zgodnie z planem i oby tylko ostatnie dwa tygodnie przygotowań przebiegły bez kontuzji – podkreślił Przybyła.
Partnerami 50. eventu są Miasto Białystok i Urząd Miejski w Białymstoku, Polska Grupa sklepów spożywczych Chorten, Województwo Podlaskie oraz Lotto, z partnerem medialnym Polsat Sport.