O ile początek starcia nie zwiastował większych emocji, tak jego koniec przerodził się w prawdziwą walkę uliczną. Najciekawiej zrobiło się, gdy jeden z zawodników wypadł poza ring. Był tak wściekły na rywala, że postanowił zmienić zasady walki - zaatakował go metalową tacą.
Szok! Legendarny manager Lennoxa Lewisa zmienia płeć: "Zawsze czułam się kobietą..."
W odwecie między liny wszedł jeden z kibiców. Niewiele myśląc, oddał mu w ten sam sposób. Ostatnie sekundy również były interesujące. Tuż przed gongiem zawodnicy skupili się jedynie na ataku, przez co kibice byli świadkami kilku niezwykle efektownych ciosów.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail