Bokserski mistrz świata WBC w wadze ciężkiej Witalij Kliczko pozwał do sądu federację. Ukrainiec protestuje, bo WBC nakazała mu, aby - po pojedynku 21 marca z Kubańczykiem Juanem Carlosem Gomezem - stoczył walkę z Olegiem Maskajewem. A Rosjanin nie jest atrakcyjny finansowo.
Kliczko wolałby spotkać się w lukratywnym finansowo starciu z Anglikiem Haye lub Amerykaninem Arreolą. Kliczko ma szansę na wygranie procesu, bo - zgodnie z przepisami - czempion ma rok na obowiązkową obronę.