Adam Kownacki i Robert Helenius

i

Autor: AP Photo/Frank Franklin II Kownacki - Helenius

Nieudany rewanż Adama Kownackiego! Wielkie zamieszanie w ringu

2021-10-10 4:08

Adam Kownacki po półtorarocznej przerwie wrócił do ringu i z pewnością nie zapamięta tego pojedynku najlepiej. Bezradny "Babyface" był rozbijany przez Roberta Heleniusa. Starcie zostało przerwane po szóstej rundzie. Najpierw mówiono o dyskwalifikacji, ale konferansjer ogłosił techniczny nokaut. W kontekście porażki Polaka nie zmienia to jednak praktycznie nic. Kownacki był po prostu słabszy.

Nie tak ten wieczór wyobrażali sobie polscy kibice sportów walki. W jednej z głównych walk gali w Las Vegas Adam Kownacki został zdeklasowany przez swojego pierwszego i jak dotąd jedynego pogromcę, Roberta Heleniusa. Tym razem miało być inaczej - znów faworytem na papierze i według bukmacherów był Polak. "Babyface" jeszcze przed pojedynkiem opublikował wymowny wpis. - Dzisiejsza noc to być albo nie być - napisał na Twitterze Polak.

Niestety, nic nie układało się po myśli Polaka. Kownacki od początku zbierał wiele ciosów wyprowadzanych przez Heleniusa. Pierwsze problemy pojawiły się już na koniec pierwszej rundy, gdy "Babyface" był okładany przez rywala na linach. Choć druga runda dawała nadzieje, że w tym pojedynku można jeszcze walczyć, to Kownacki był bezradny. Walkę skutecznie utrudniała także opuchlizna pod lewym okiem.

Bezradność Polaka okazywana była też kolejnymi ciosami poniżej pasa. Po jednym z nich, w szóstej rundzie sędzia kolejny raz ostrzegł Kownackiego i zdecydował się przerwać starcie. Stworzył się komunikacyjny chaos - na początku podejrzewano, że chodzi o dyskwalifikację. Konferansjer gali ogłosił, że walka zakończyła się technicznym nokautem, ale później dziennikarz Przemysław Garczarczyk poinformował o przerwaniu z powodu kontuzji oka.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze