Krzysztof Zimnoch: Mogę walczyć z Arturem Szpilką w MMA [ZDJĘCIA]

2017-12-13 7:54

We wrześniu w Radomiu Krzysztof Zimnoch (34 l., 22-2-1, 15 k.o.) doznał bolesnej porażki, gdy został znokautowany w 3. rundzie przez Amerykanina Joeya Abella (36 l., 34-9, 32 k.o.). - Ta porażka pokazała mi miejsce w szeregu - mówi nam zawodnik z Białegostoku, który w przyszłym roku zadebiutuje w nowej dyscyplinie - MMA. To kolejny po Arturze Szpilce i Mateuszu Masternaku pięściarz, który chce sprawdzić się w klatce.

"Super Express": - Doszedłeś już do siebie po porażce z Abellem?

Krzysztof Zimnoch: - Fizycznie bardzo szybko, bo już dwa tygodnie po walce wróciłem do treningów, a mentalnie. trochę mi to zajęło, ale już się pozbierałem. Ta walka zmieniła trochę moje podejście do boksu.

- Jakie jest teraz?

- Do tej pory marzyłem i mówiłem o walkach o mistrzostwo świata, Abell sprowadził mnie na ziemię i muszę zacząć trochę realniej na to wszystko patrzeć. I bardzo dobrze, każdy musi wiedzieć, gdzie jest jego miejsce. Kto wie, może w przyszłym roku stoczymy rewanż i będzie odwrotnie? Teraz muszę się odbudować, stoczyć jak najwięcej walk. Zadeklarowałem się, że mogę walczyć co miesiąc.

- To prawda, że rozpocząłeś treningi MMA?

- Tak, ćwiczę zapasy i MMA, ale nie jest to dla mnie pierwsza styczność ze sportami kopanymi, bo jako dziecko z braćmi i wujkiem bawiłem się w tzw. przewalanki na trawie. To było takie MMA 25 lat temu. Teraz wdrażam się, codziennie uczę się czegoś nowego.

- Kiedy debiut w klatce?

- W przyszłym roku i niewykluczone, że ten debiut będzie już w następnej walce. Mój promotor Tomasz Babiloński zajął się organizacją gal MMA i wspólnie wpadliśmy na pomysł, bym wystąpił na jednej z nich. Na tę chwilę bliżej mi więc do MMA.

- Twój "przyjaciel" Artur Szpilka również rozważa występy w MMA, więc skoro nie udało się wam zmierzyć w boksie, to może uda się w klatce?

- Może będzie łatwiej niż w boksie? W kontrakcie mam możliwość wystąpienia na gali innego promotora po opłaceniu konkretnego procenta z wynagrodzenia, myślę, że Artur ma podobnie, więc może chłopaki z KSW chcieliby coś takiego zorganizować? Jestem otwarty na wszelkie propozycje.

Naderwane ucho w ringu! Zobacz ZDJĘCIE

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze