- Przepraszam wszystkich fanów, którzy czekali na mój występ i pierwszą obronę pasa na KSW 23. Podczas ciężkich przygotowań do walki odnowiło się kilka starych urazów, które zaczęły uniemożliwiać mi normalne trenowanie - poinformował Jewtuszko.
Polak miał zmierzyć się z Anglikiem Andre Winnerem, mającym za sobą przygodę z UFC - dla tej prestiżowej organizacji stoczył sześć walk, z czego tylko dwie wygrał.
Brytyjczyk nie zamierza jednak rezygnować ze starcia z popularnym „Irokezem“. Do walki dojdzie prawdopodobnie pod koniec tego roku lub na początku przyszłego.