Mariusz Pudzianowski

i

Autor: KSW Mariusz Pudzianowski

KSW 37. Pudzianowski do Popka: Ubezpiecz klawiaturę. Raper: Bardziej martwiłbym się o twoją [WIDEO]

2016-10-25 19:42

Już 3 grudnia podczas gali KSW 37 w krakowskiej Tauron Arenie dojdzie do elektryzującego wszystkich kibiców pojedynku Mariusza Pudzianowskiego z Pawłem Rakiem, znanym jako "Popek". Podczas wtorkowej konferencji obydwaj zawodnicy podgrzewali atmosferę przed tą walką. - Ubezpiecz klawiaturę - mówił "Pudzian". - Bardziej bym się martwił o twoją - odpowiedział "Popek". Zobaczcie materiał WIDEO.

We wtorek 25 października odbyła się konferencja prasowa przed walką, która wzbudza wielkie emocje wśród wszystkich kibiców. 3 grudnia podczas gali KSW 37 w krakowskiej Tauron Arenie Mariusz Pudzianowski zmierzy się z Pawłem Rakiem, znanym szerszej publiczności jako "Popek". W trakcie spotkania z przedstawicielami mediów nie brakowało uszczypliwości ze strony obydwu zawodników. - Powiem krótko, gdybym nie trafił do Marcina nie miałbym nad sobą tego bata, który popycha mnie do niemożliwych rzeczy. Na pewno nie byłbym tak spokojny o swoją kondycję. Ja na dzień dzisiejszy robię z nim pięć piątek, oddycham swobodnie. Wolę dostać u "Różala" w domu niż od Mariusza w Krakowie. Wyjdę zwycięsko z tej walki, jak będę przygotowany kondycyjnie. Tego się trzymam i nigdzie bym nie nabył takich wskazówek, jak u Marcina, on też wygrał z Mariuszem. To jest dla mnie duży plus, dostaję tam ciężki wycisk i za to mu dziękuję. Widzimy się 3-go - powiedział Paweł Rak.

- Paweł, a ubezpieczony jesteś już? PZU dobrze ubezpiecza. Sporo policzą Cię za klawiaturę - zapytał przekornie z uśmiechem na twarzy Mariusz Pudzianowski. Jednak na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. - Ja nie muszę, dobrze zarabiam. Zresztą pani menedżer o to zadbała. Bardziej bym się martwił o twoją - krótko, ale dosadnie podsumował "Popek". Po chwili dodał, że wie, jak pokonać byłego strongmena w Krakowie. - Ja bić się umiem, w parterze znam techniki, które mogłyby mi pomóc wygrać z Mariuszem. Silny też jestem, mi tylko potrzebne jest zdrowie i nic więcej i naprawdę będzie dobrze. Zaskoczę was wszystkich pozytywnie 3 grudnia, tego się trzymajmy. Chciałbym dodać, że Mariusz jest lepszym zawodnikiem na papierze, ale jak mówi większość fighterów "wszystko zweryfikuje klatka". Ja dam z siebie wszystko i dopilnuję, żeby nie było drugiej rundy. Taki mam plan - mówił Rak.

Najnowsze