- Po walce z Borysem robię 3 miesiące przerwy od treningów. Kończy mi się kontrakt i we wrześniu podejmę decyzję odnośnie do swojej przyszłości w MMA - zapowiedział Chalidow, choć mało kto wyobraża sobie kolejne gale bez czeczeńskiego gwiazdora. - Rozłożę namiot u Mameda w ogródku i będę tam koczował, dopóki nie przedłuży umowy - zapowiedział już współwłaściciel federacji KSW Maciej Kawulski.Chalidow jest niepokonany od marca 2010 roku i od tamtej pory wygrał 13 pojedynków. Dwa lata temu pokonał swojego przyjaciela Michała Materlę w boju o pas wagi średniej. Mańkowski w 2014 roku został najmłodszym mistrzem KSW, gdy pokonał. kuzyna Chalidowa, Asłambeka Saidowa.
- Mamed to ikona MMA w Polsce i mój idol. Kiedyś marzyłem, by bić się ze swoimi idolami, teraz marzę, by ich pokonywać - powiedział Mańkowski.Dziś Chalidow i Mańkowski oraz pozostałe gwiazdy KSW spotkają się o 18.00 w Amfiteatrze Bemowo (ul. Raginsa) na oficjalnym ważeniu, które będzie otwarte dla kibiców.