KSW 40. Mariusz Pudzianowski: Mój plan? Ubić i pokazać, kto rządzi! [ZDJĘCIA]

2017-10-19 8:50

- McSweeney dużo gada, ale jest takie powiedzenie o krowie, co dużo ryczy, a mało mleka daje. Robię swoje, a wypłata będzie w klatce - tak Mariusz Pudzianowski (40 l.) komentuje wypowiedzi jego rywala, który zapewnia, że na gali KSW 40 brutalnie znokautuje polskiego siłacza. Walka "Pudzian" - James McSweeney już w najbliższą niedzielę.

"Super Express": - "Fani Pudzianowskiego będą w szoku, gdy ten wielki niedźwiedź uśnie po moich potężnych ciosach. To będzie brutalny nokaut" - to słowa McSweeneya przed waszą walką...

Mariusz Pudzianowski: - Nie przejmuję się tym, co on gada. Trenowałem z chłopakami, którzy bardzo dobrze boksują. To MMA i wszystko zdarzyć się może, a ja nikogo nie lekceważę. Ale już niejeden mnie straszył i groził nokautem, a teraz moje plecy ogląda.

- McSweeney wygrał 15 walk, z czego aż 10 przez nokaut...

- Ma niezłą stójkę i jest nieobliczalny, idzie na żywioł. Ale ja już nie jestem żółtodziobem, który wchodzi do klatki i nie wie, co robić. Mam już 17 walk na koncie, MMA trenuję prawie 9 lat, więc tego doświadczenia trochę jest.

-Plan na tę walkę?

- Wejść do klatki, ubić i pokazać, kto rządzi (śmiech). A tak poważnie, to nie nastawiam się na szybki nokaut. Jestem przygotowany na pełen dystans. Oczywiście, że fajnie by było skończyć walkę w minutę czy pół rundy, ale będę gotowy na trzy ciężkie pięciominutowe rundy. Ostatnio przekonaliście się, że moje ręce potrafią bić, wywalić i dobrze zniszczyć.

Zobacz: KSW 40: PPV w Cyfrowym Polsacie. Jak i za ile wykupić?

Przeczytaj: Jak obejrzeć KSW 40 w serwisie Ipla?

Dostęp do KSW 40 możesz wykupić TUTAJ

Najnowsze