Mariusz Wach

i

Autor: Cyfrasport Mariusz Wach

Historyczna gala w Konarach! Mariusz Wach wrócił na zwycięską ścieżkę! [WIDEO]

2020-06-13 0:30

Na galę w Pałacu w Konarach zwrócone były oczy całego bokserskiego świata. Było to bowiem pierwsze wydarzenie w tej dyscyplinie sportu w dobie pandemii koronawirusa. Wszystko poszło zgodnie z oczekiwaniami organizatorów i na gali zobaczyliśmy kilka emocjonujących pojedynków. W najważniejszym starciu wieczoru Mariusz Wach pokonał na punktu Kevina Johnsona.

Mariusz Wach o bolesnych kontuzjach: NIE MAM CZUCIA w prawej stopie

Czas oczekiwania na gale bokserskie dobiegł końca! I co najważniejsze miało to miejsce w Polsce, a za wydarzeniem stał Mariusz Wach, który postanowił zorganizować galę w Pałacu w Konarach. Nie trudno było znaleźć informacje o tym wydarzeniu w zagranicznych mediach, bowiem był to na pewno moment historyczny dla tej dyscypliny sportu.

W piątkowy wieczór zobaczyliśmy kilka emocjonujących starć, ale większość kibiców czekała na to, co wydarzy się w walce wieczoru. W tej Wach zmierzył się z Kevinem Johnsonem. Pojedynek zaczął się dobrze dla Polaka, który narzucał swoje tempo. Amerykanin szybko zorientował się jednak, że Wiking nie jest w najlepszej formie i przeszedł do ataku.

Johnson próbował upolować rywala potężnym sierpowym i niemal w każdej rundzie można było zobaczyć duże zamachy ze strony reprezentanta Stanów Zjednoczonych. Wach na swoje szczęście unikał tych ciosów. Polak był na pewno aktywniejszą stroną i zadawał więcej ciosów. Te nie były jednak na tyle mocne, aby powalić Johnsona. O losach walki rozstrzygać musieli sędziowie punktowi, którzy jednomyślnie wskazali na zwycięstwo Polaka.

Artur PROKSA: Mam nadzieję, że TATA nie będzie OBRAŻONY

Pałac w Konarach Boxing Night: Wach - Johnson

Zapraszamy na relację na żywo z gali boksu zawodowego Pałac w Konarach Boxing Night. W walce wieczoru Mariusz Wach podejmie Kevina Johnsona. Początek relacji o godzinie 22:00!

Dobry wieczór! Zapraszamy na relację z gali boksu w Pałacu w Konarach. To pierwsza taka gala w dobie pandemii koronawirusa.

Kibice boksu bardzo długo musieli czekać na emocje w tej dyscyplinie sportu. Podobnie jak we wszystkich innych sportach, tak i tutaj przerwa spowodowana była pandemią koronawirusa. Choć wielu dużych promotorów miało chrapkę na zorganizowanie pierwszej gali w dobie pandemii, to uprzedził ich Mariusz Wach. W pałacu w Konarach w województwie świętokrzyskim udało mu się zorganizować galę, na której sam zawalczy.

Wach ostatnią walkę stoczył w grudniu ubiegłego roku. Wówczas przegrał z Dilianem White'm, ale pozostawił po sobie dobre wrażenie. "Wiking" zapowiedział, że nie myśli jeszcze o zakończeniu kariery i chce zdziałać jeszcze coś dużego. Pierwszym krokiem w tym kierunku ma być dzisiejszy pojedynek z Kevinem Johnsonem.

Jednak na walkę Wacha będziemy musieli jeszcze trochę zaczekać. Obecnie toczy się starcie Alexas Kubicki z Julią Kabzińską w boksie olimpijskim. Przed nami jeszcze jedno starcie pań na dzisiejszej gali. Już niebawem w ringu pojawią się Ewa Piątkowska i Karia Kopińska. Będzie to rewanż za starcie z 2016 roku, kiedy to na punkty wygrała Piątkowska.

W pierwszym pojedynku pań tego wieczoru lepsza okazała się Alexas Kubicki. Sędziowie byli jednomyślni.

Przed nami już tylko trzy walki, w tym walka wieczoru. Teraz do ringu zmierzają Damian Ławniczak i Serhii Huk.

Zaczynamy starcie Ławniczak vs. Huk!

Ławniczak vs. Huk. Runda I: Zdecydowanie lepiej to starcie rozpoczął reprezentant Ukrainy. To on był cały czas w natarciu, często atakował korpus rywala. Ławniczak nie miał w zasadzie ani jednej udanej akcji, był ciągle w głębokiej defensywie.

Ławniczak vs. Huk. Runda II: Koniec walki! Błyskawicznie zakończył to Huk, który był zdecydowanie lepszym pięściarzem w tym pojedynku. Ławniczak nie miał żadnych argumentów, aby choć trochę utrudnić zadanie Hukowi. Młody bokser walkę zakończył mocnym lewym sierpowym, po którym Polak padł na deski, a sędzia zdecydował się przerwać walkę.

Chwila przerwy na gali, a potem walka Piątkowskiej z Kopińską.

Obie zawodniczki już szykują się do ringu. Czas na przedsmak największych emocji tego wieczoru!

Zaczynamy walkę Piątkowska vs. Kopińska!

Piątkowska vs. Kopińska. Runda I: Nieco bardziej aktywna na początku walki była Kopińska, która szukała skrócenia dystansu i potrafiła zadać ciosy seriami. Piątkowska korzystała natomiast z tego, że ma większy zasięg i kontrowała rywalkę. Żwawe tempo pierwszej rundy.

Piątkowska vs. Kopińska. Runda II: Bardzo mocno otworzyła drugą rundę Kopińska, bo od potężnego prawego sierpowego, który doszedł do celu. Piątkowska zdołała jednak opanować sytuację i znów starała się trzymać przeciwniczkę na dystans i kolejne ciosy wyłapywała na gardę. Bardzo wyrównane starcie.

Piątkowska vs. Kopińska. Runda III: Zdecydowanie zwolniła tempo Kopińska. Mniej ataków z jej strony, ale i Piątkowska nie zasypała przeciwniczki lawiną ciosów. Coraz częściej uderzenia dochodzą na dolne partie korpusu Kopińskiej.

Piątkowska vs. Kopińska. Runda IV: Jak tylko młodsza z pięściarek stara się skrócić dystans, to Piątkowska wyprowadza lewy prosty, który studzi zapał Kopińskiej. Z jednej i drugiej strony dużo ciosów na korpus, ale na twarzy Kopińskiej widać już pierwsze skutki celnych sierpowych rywalki.

Piątkowska vs. Kopińska. Runda V: Na potężny prawy sierpowy nadziała się w tej rundzie Kopińska. Miała szczęście, że był on nieco chybiony, bo w innym wypadku mogłaby być liczona. 31-latka nie zraziła się jednak atakiem rywalki i znów ruszyła do ataków, które widzieliśmy w pierwszej i drugiej rundzie.

Piątkowska vs. Kopińska. Runda VI: Koniec walki! Po stronie Piątkowskiej widać było wyrachowanie, bo skutecznie kontrowała przeciwniczkę, która rzucała się niekiedy do szaleńczych ataków. Dowodem na to był prawy prostu Piątkowskiej, po którym głowa Kopińskiej odskoczyła, a z nosa popłynęła krew. O zwycięstwie zadecydują sędziowie punktowi.

58-56, 59-55, 58-56 - wszyscy sędziowie wskazali na zwycięstwo Piątkowskiej!

Teraz oczekujemy już tylko i wyłącznie na walkę wieczoru! Za moment w ringu pojawią się Wach i Johnson. Starcie zakontraktowano na 10 rund.

Obaj pięściarze są już w ringu. Zaczynamy starcie Wach vs. Johnson!

Wach vs. Johnson. Runda I: Spokojnie, bardzo spokojnie rozpoczęła się walka. Johnson znany jest z tego, że skupia się na defensywie i tak jest teraz tym razem. Wach w dwóch momentach przyspieszył i trafił sierpowymi. Doszły również ciosy na korpus, więc runda na pewno na plus dla Polaka.

Wach vs. Johnson. Runda II: Wach zaserwował ładną kombinację lewy prawy, który sprawił, że Amerykanin musiał aż cofnąć się do lin. Johnson pokazał jednak, że potrafi się odgryźć i wykorzystał obniżoną gardę rywala i wyprowadził prawy sierpowy. Nieco ożywiła się walka.

Wach vs. Johnson. Runda III: Reprezentant Stanów Zjednoczonych pokazuje, że potrafi się nie tylko bronić, ale i atakować. Wach nieco za spokojnie podchodzi do rywala, co odczuł prawym sierpowym na skroń. Johnson przyjmuje natomiast sporo lewych prostych, dzięki czemu Polak punktuje, ale nie jest to przewaga znacząca. Pod koniec rundy Wach przyspieszył, jednak większość ciosów lądowała na gardzie.

Wach vs. Johnson. Runda IV: Na razie nie jest to walka, z której Wach może być dumny. Jest zbyt ospały, na początku rundy dał się zepchnąć pod liny i przyjął mnóstwo ciosów. Jak tylko Wach przyspiesza, to Johnson nie ma argumentów. Ale takich momentów w wykonaniu Polaka jest zdecydowanie za mało.

Wach vs. Johnson. Runda V: Nieco mniej ciosów zadaje Amerykanin, ale jak przyspieszy to jest bardzo groźny. Johnson stara się trafić przeciwnika potężnym prawym sierpowym. Wach na razie skutecznie unika tego ciosu, ale musi na niego bardzo uważać. Polak zadaje jednak zdecydowanie więcej ciosów.

Wach vs. Johnson. Runda VI: Trochę bardziej aktywny był Wach w tej rundzie. Wydawało się, że osiągnie przewagę bo miał rywala pod linami, ale dość łatwo dał się wypchnąć na środek ringu. Do głowy Johnsona doszedł również lewy sierpowy. Zarysowała się przewaga Polaka.

Wach vs. Johnson. Runda VII: Zupełnie niepotrzebnie Wach daje się zepchnąć pod liny. Słychać z narożnika Polaka rady, aby prowadził walkę w środku ringu. Wach coraz częściej trafia mocnymi ciosami, jednak nie widać, aby te robiły wrażenie na Amerykaninie.

Wach vs. Johnson. Runda VIII: Dość niebezpieczne zderzenie głowami na początku rundy. Amerykanin aż skrzywił się z bólu, ale szybko wrócił do walki. Dostał również ostrzeżenie od sędziego, aby nie zadawał ciosów poniżej pasa. Nie przeszkodziło to Johnsonowi pójść do przodu i znów zaatakować Polaka. Walka jest dość wyrównana i niewiele wskazuje na to, aby miała zakończyć się przed czasem.

Wach vs. Johnson. Runda IX: Widać, że obaj pięściarze są już zmęczeni. Coraz więcej klinczowania, ale co najgorsze z perspektywy polskich kibiców, Wach częściej daje się spychać do defensywny. Johnson niezmiennie poluje na prawy sierpowy. Jeden z nich musnął szczękę Wacha.

Wach vs. Johnson. Runda X: Koniec walki! Nie zdecydował się na odważniejszy atak polski pięściarz. Choć początek rundy był żywszy w wykonaniu Wacha, to potem znów tempo nieco opadło. Przewaga Wikinga była jednak widoczna. Czekamy więc na decyzję sędziów.

97-93, 98-92, 99-91 - jednogłośną decyzją sędziów wygrywa Mariusz Wach!

To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Dobranoc.

Najnowsze