Mistrzyni Polski zamieszana w rozbój?

Wydarzenia z 8 maja mogą przypominać gangsterski film. Z centrum Gniezna został porwany mężczyzna, którego następnie wywieziono do lasu w Strzyżewie Kościelnym. Poszkodowanego rozebrano do naga, kazano mu klęczeć i oblewano go wodą. - Sprawcy grozili poszkodowanemu i próbowali go nakłonić do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem w kwocie w wysokości 3500 zł. Ponadto, żądali, by mężczyzna nie zawiadamiał policji - powiedział "Super Expressowi" prokurator Piotr Gruszka z Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie. Podejrzani mieli używać noża i kija, a następnie zabrać mu 900 złotych oraz... zapalniczkę o wartości 10 zł.

Podejrzane są cztery osoby, w tym pięściarka z Gniezna, która usłyszała zarzut pośredniego udziału w przestępstwie. - Przedstawiono jej zarzut podżegania do wymuszenia rozporządzenia mieniem przy użyciu gróźb i przemocy. Na miejscu zdarzenia Karoliny K. nie było - tłumaczy prokurator. Podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 15 lat.

Karolina K. to wielokrotna mistrzyni Polski w boksie amatorskim (występowała w kategorii do 81 kg), a w 2006 roku zdobyła brąz na mistrzostwach Europy. Jest także trenerem personalnym w Gnieźnie, a niedawno wystąpiła w zawodach strong women. Jak dotąd miała nieposzlakowaną opinię.

- Kojarzę ją z zawodów i choć nigdy z nią nie rozmawiałam, nie zaobserwowałam w jej zachowaniu niczego dziwnego. Miałam ją za normalną dziewczynę - powiedziała nam zawodowa mistrzyni Europy w wadze półśredniej Ewa Piątkowska.