Courtenay był zadecydowaną faworytką i zgodnie z przewidywaniami to ona cieszyła się ze zwycięstwa. Sędziowie punktowali 98-92 (dwóch, w tym Polak Grzegorz Molenda) oraz 97-94.
Walka legend boksu Mike Tyson – Evander Holyfield? Już wszystko jasne
Bridges nie była jednak wyłącznie tłem dla rywalki i w efekcie walka w Londynie mogła się podobać. Australijka zostawiła serce w ringu, kończąc batalię z poważną kontuzją oka.
Już po wszystkim podeszła jednak do tego z humorem.
- Buźka już nie taka piękna, oczy mam teraz większe niż cycki! Kocham walczyć i cieszę się każdą chwilą w ringu. Może nie wygrałam, jednak dałam z siebie wszystko. Przez ostatnie trzy rundy nic już nie widziałem, ale nie mogłam się poddać!- napisała w mediach społecznościowych.
W walce wieczoru gali w Londynie Conor Benn już w 1. rundzie rozprawił się z Samuelem Vargasem.
Pierwsza gala Challenger's Boxing Night za nami. Dominacja w walce wieczoru [GALERIA]