Na jego konto trafiło około 1,5 miliona euro. To małe pocieszenie za porażkę w starciu z utytułowanym rywalem. Pulew w trakcie pięciu rund aż cztery razy lądował na deskach.
Kliczko - Pulew. Pretendent bił częściej, ale mistrz celniej i mocniej
Tuż po walce został przetransportowany do szpitala. Badania wykazały złamanie nosa i kości policzkowej.
Sam pojedynek nie był tak jednostronny, jak mogłyby wskazywać statystyki. Bułgar niejednokrotnie postraszył Ukraińca. Bił agresywnie i kilkukrotnie jego ciosy dochodziły to celu. To jednak nie wystarczyło.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail