Dramat pięściarza

Ta wypowiedź Mateusza Masternaka rozrywa serce na miliony kawałków. Nawet najtwardszy kibic może uronić łzę. Trudno się tego słucha

2023-12-12 9:46

Mateusz Masternak od niedzielnego wieczoru jest na ustach całej pięściarskiej polski. Zawodnik w starciu o mistrzostwo świata przeciwko Chrisowi Billamowi-Smithowi spisywał się rewelacyjnie i wydawało się, że sięgnie po marzenia. Przed VIII rundą pojedynek został jednak przerwany, a powodem tego była kontuzja "Mastera". Pięściarz w rozmowie z "Super Expressem" udzielił bardzo smutnej i przejmującej wypowiedzi, dotyczącej jego myśli tuż po walce.

Mateusz Masternak stanął przed życiową szansą i w niedzielny wieczór stoczył pojedynek o pas mistrza świata federacji WBO w wadze junior ciężkiej. "Master" musiał przejść długą i krętą drogę, aby dotrzeć do tego miejsca w swojej karierze i choć nie był faworytem rywalizacji z Chrisem Billamem-Smithem, polscy kibice wierzyli w umiejętności Masternaka. Reprezentant biało-czerwonych w pojedynek wszedł bardzo dobrze i to on narzucał rytm walki. Wydawało się, że jest na najlepszej drodze do zdobycia mistrzostwa świata.

Spadliśmy z krzesła po tym, co powiedział Artur Szpilka. „Szpila” zupełnie nie krępował się w studiu TVP po walce Masternaka

Masternak z poruszającą wypowiedzią

Niestety przed ósmą rundą narożnik Masternaka zdecydował się poddać walkę. Powodem takiej decyzji była kontuzja. Pięściarz po pojedynku przyznawał, że nigdy wcześniej nie czuł takiego bólu żeber i nawet oddychanie sprawiało mu problem. - Miałem trudności z oddychaniem. Tlenowo byłem w zasadzie odcięty. W przerwie nie mogłem wziąć głębokiego oddechu. W głowie pojawia się sygnał, że to jest koniec. Albo koniec walki, albo ciebie - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".

Promotor Mateusza Masternaka nie mógł owijać w bawełnę. Andrzej Wasilewski przekazał smutne wieści

Masternak nie ukrywał, że jest załamany całą sytuacją. - Jeśli mam być szczery, to na ten moment nie chce mi się myśleć o boksie, trenowaniu, o jakiejkolwiek przyszłości. Bo przyszłość miała być tu, miała być teraz. Miałem zostać mistrzem. I jest to pocieszające, że kibice mówią, że walka była dobra, że fajnie się oglądało. Ale co z tego? Teraz to wszyscy pamiętają. Minie parę miesięcy powiedzą: "chłopie, przegrałeś w ósmej rundzie" - stwierdził gorzko Masternak.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze