Młodszy z braci Kliczko chciałby pobić rekord George'a Foremana i zostać najstarszym czempionem, ten pomysł zszedł na zdecydowanie boczny tor przez napaść rosyjskich wojsk na Ukrainę. Wojna przerwała wszystko, ale teraz "Daily Mail" informuje, że Kliczko, który w zawodowym boksie wygrał 64 walki, znów myśli o kolejnych ringowych starciach.
ZOBACZ: Czy Michał Probierz powinien odejść? Jest specjalny sondaż, wręcz sensacyjny wynik
Kliczko 2025?
Władimir Kliczko wygrał aż 53 razy przez nokaut, przegrał tylko pięć razy. Ostatnią walkę stoczył 17 kwietnia 2017 roku na wypełnionym po brzegi Wembley. Wtedy Ukrainiec przegrał przed czasem po pięknej walce z Anthonym Joshuą. Anglik w czasie, wciąż trwającej, nieobecność w zawodowym boksie Kliczki przeżywał wzloty i upadki, pochodzący z Watford pięściarz jest w coraz słabszej formie. We wrześniu Joshua dostał srogie lanie od Daniela Duboisa (22-2, 21 KO). To właśnie on znalazł się na bokserskim celowniku Władimira Kliczki. Ukrainiec chciałby odebrać Duboisowi pas mistrza IBF.
Legendarny pięściarz prowadził już nawet zakulisowe rozmowy z Duboisem. Ten jednak w najbliższym pojedynku ma zmierzyć się z Josephem Parkerem (35-3, 23 KO). Rozmowy na linii Kliczko - Dubois mogą wrócić, a Ukrainiec w marcu skończy już 49 lat...
ZOBACZ: Szalona oferta dla Mike'a Tysona. „Bestia” dostanie fortunę jeśli znów... pokażę swoją pupę!