Tomasz Adamek stoczył mnóstwo pasjonujących pojedynków i miał zaszczyt dzierżyć tytuł mistrza świata federacji IBF i IBO w kategorii junior ciężkiej oraz federacji WBC w kategorii półciężkiej. Wielu ekspertów uznaje, że błędną decyzją Adamka było przejście do wagi ciężkiej i od tego momentu jego kariera mocno wyhamowała. Choć zawodnik ma 46 lat i walki nie stoczył blisko pięciu lat, wciąż nie powiedział ostatniego słowa.
Adamek wprost o rządach PiS. Tak wypowiedział się o sytuacji w Polsce
W pewnym momencie Adamek zapragnął spróbować swoich sił w polityce. Przed laty startował z ramienia Solidarnej Polski do Parlamentu Europejskiego, ale ta sztuka mu się nie udała. Nie jest jednak tajemnicą, że Adamek sympatyzuje z poglądami głoszonymi przez obecną władzę, co potwierdza również w najnowszym wywiadzie z "Przeglądem Sportowym". Były mistrz został zapytany, czy myśli o powrocie do polityki.
- Nie ma mowy. Niech rządzą, są tam mądrzy, wykształceni ludzie w polityce. Wiedzą, co robić, by było dobrze w Polsce - powiedział Adamek. Dodał również słowa, które wielu osobom, zwłaszcza bliższym opozycji mogą się nie spodobać. - Uważam, że obecnie jest dobrze, a teraz wszystko zależy od tego, jak ludzie zagłosują jesienią - stwierdził. - Nie jestem w Polsce często, ale najbardziej widzę, jak ludzie narzekają. Wszyscy narzekają, a mało kto jest zadowolony. Nie wiem, czy tak wszędzie jest, czy tylko Polacy tak narzekają. By nie narzekać, trzeba iść głosować. Iść za głosem serca. Wtedy nikt nie będzie narzekał. Najwięcej narzekają ci, którzy nie idą głosować - uważa Adamek.