MAriusz Wach

i

Autor: archiwum se.pl

WACH vs KLICZKO. Mariusz Wach: Dzięki Kliczce spłacę dom i odłożę na przyszłość

2012-08-28 10:00

To będzie wielki dzień w karierze Mariusza Wacha. 10 listopada w Hamburgu polski bokser zmierzy się z Władymirem Kliczką, a stawką tego pojedynku będą pasy federacji IBF, IBO, WBA i WBO. Z tym Kliczką Polacy jeszcze nie walczyli o zawodowe pasy. Poprzednio starszemu bratu Władymira - Witalijowi - ulegli przed czasem Albert Sosnowski i Tomasz Adamek.

"Super Express": - Ile dostaniesz za tę walkę, bo ludzie różnie mówią...?

Mariusz Wach (33 l.): - Nie mogę mówić, ile, ale zapewniam, że jak dla mnie stawka jest bardzo dobra. Nie mam jeszcze planów, jak wydam te pieniądze. Pewnie spłacę dom, może otworzę jakiś biznes, a resztę odłożę na przyszłość.

- A może w końcu wyprawisz sobie i swej narzeczonej Marcie wesele?

- Papierek nie jest tak naprawdę najważniejszy, najbardziej liczy się miłość, przywiązanie, przyjaźń i wzajemny szacunek w związku. My to wszystko mamy i to jest dla nas najważniejsze.

- Podobno mogłeś jeszcze trochę na walkę z Kliczką poczekać, a później walczyć z nim o większą gażę.

- Gdyby ciocia miała wąsy, toby była wujkiem... Ja nie lubię gdybać. Żyję z dnia na dzień, nie wiem, co się zdarzy za pół roku czy za miesiąc, dlatego wykorzystałem szansę na walkę życia. Na pięć osób z mego teamu wszyscy głosowali za.

- Braci Kliczko znasz nie od dzisiaj...

- Tak, bo kilka razy byłem na ich treningach, podglądałem, jak pracują. To było kilka lat temu i powiem, że zawsze imponowali mi nie tylko bokserskimi umiejętnościami, ale wielką klasą. Są grzeczni, kulturalni, nie obrażają w żaden sposób przeciwników, nie wdają się w żadne pyskówki, swoją wyższość okazują w ringu.

- Trenujesz już "pod" Kliczkę?

- Na razie mam normalne treningi. Mój obóz przygotowawczy częściowo będzie się odbywał w Europie, może w Niemczech lub w Polsce. W Europie też będę miał sparingi.

- A co z dietą, tuczysz się na Kliczkę czy chudniesz?

- Nie, chcę pozostać w swojej wadze, by nie stracić szybkości. Na śniadanie zjadam jajecznicę z 10 jajek, z tym że tylko trzy z nich mają żółtka. Jem też sporo makaronów, białe mięso, owoce morza. Przeważnie jest to jedzenie pochodzenia organicznego. Nie zapominam w diecie także o owocach i warzywach. Unikam boczku, choć go lubię.

- To prawda, że na konferencję prasową z Kliczką kupiłeś sobie garnitur?

- Masz dobre informacje, jest bardzo elegancki i dobrej marki.

- I drogi?

- A ty tylko o tej forsie (śmiech). Tak, dla mnie będzie to najdroższy garnitur w życiu, bo pierwszy, który sobie do tej pory kupiłem.

Najnowsze