Spis treści
Kiwior: Nie byliśmy gorsi od PSG
Arsenal w fazie pucharowej Ligi Mistrzów wyeliminował Real Madryt, co było ogromną sensacją, bo wygrał dwa razy z utytułowanym rywalem. Później ekipa Kanonierów w półfinale walczyła z Paris Saint Germain. To właśnie mistrz Francji wygrał główne trofeum.
- Na pewno bardziej w pamięci mi zapadł mecz z Realem - powiedział Jakub Kiwior. - Był dla mnie bardziej pozytywny. Jeżeli chodzi o moją grę, to cieszę się na pewno, że ten ostatni czas wyglądał w Arsenalu tak pozytywnie. Mam na myśli moje minuty spędzone na boisku. Na pewno szkoda tego meczu z PSG, bo wcale nie uważam, że byliśmy gorsi. Finał pokazał, że PSG jest w tym sezonie bardzo mocny. Jednak wyglądaliśmy bardzo dobrze na ich tle. Mogliśmy zagrać w finale. Niestety, tak się nie stało i można tylko im pogratulować - dodał kadrowicz.
Transfer Piątka. Lechia Dzierżoniów dostaje maile z Kataru i może liczyć fortunę. Kto zarobi?
Zostanie czy odejdzie z Arsenalu?
W trakcie sezonu pojawiały się informację, że reprezentant Polski miałby odejść z Arsenalu. Czy to w ogóle możliwe?
- Na ten moment ciężko jest mi cokolwiek powiedzieć na ten temat, ponieważ sezon dopiero skończył - odparł Kiwior. - Mieliśmy zaledwie tydzień, żeby przygotować się do zgrupowania kadry. Całe moje skupienie i koncentrację zostawiam na kadrę - przekonywał piłkarz londyńskiego klubu.
Ma coś do wyjaśnienia z Mołdawią
Teraz przed Kiwiorem mecz towarzyski z Mołdawią, z którą rywalizowaliśmy w eliminacjach EURO 2024. W Kiszyniowie przegraliśmy 2:3, choć do przerwy prowadziliśmy dwoma bramki, ale po przerwie wydarzyła się katastrofa... W Warszawie padł remis 1:1. Kadrowicz niezbyt dobrze wspomina te spotkania, bo później w barażach musieli walczyć o awans do finałów EURO.
- Bardzo dobrze pamiętam dwa mecze - tłumaczył Kiwior. - Nie były one zbyt pozytywne. Dlatego też można tak powiedzieć, że mamy sobie coś do wyjaśnienia. I na pewno czekam na ten mecz tak, jak na wszystkie inne. Na pewno podejdziemy do tego meczu tak, jak do każdego innego i będziemy chcieli go wygrać - podkreślił obrońca polskiej kadry.
Krzysztof Piątek poczuł Katar. Na to musi uważać gwiazdor kadry
Z Arsenalem zajął drugie miejsce w Premier League i dotarł do półfinału Ligi Mistrzów. Teraz Jakub Kiwior przygotowuje się na zgrupowaniu reprezentacji Polski w Katowicach do meczu z Mołdawią i Finlandią. Szczególnie pierwszy z rywali utkwił mocno w jego pamięci.
