Gienadij Gołowkin - Saul Canelo Alvarez

i

Autor: East News Starcie Gołowkina z Alvarezem zakończyło się remisem

Saul Alvarez pokazał wielkie serce nie tylko do boksu. Pomógł ofiarom kataklizmu

2017-09-25 8:33

O Saulu Alvarezie nadal jest głośno. Tym razem  nie jest spowodowane to wydarzeniami sportowymi, a wielkim gestem, na jaki zdecydował się bokser. W jego ojczyźnie, Meksyku, doszło do potężnego trzęsienia ziemi. Wiele osób poniosło śmierć, a tysiące pozostaje bez dachu nad głową. Alvarez zdecydował się wspomóc finansowo ofiary tej katastrofy przekazując na ich rzecz milion dolarów.

19 września doszło w Meksyku do bardzo silnego trzęsienia ziemi. Szacuje się, że wstrząsy osiągnęły amplitudę 7.1 w skali Richtera. Najbardziej dotknięta została stolica kraju - Meksyk. Śmierć poniosło 273 osób, a wiele domów oraz budynków użyteczności publicznej zostało doszczętnie zniszczonych. Usuwanie szkód oraz odbudowywanie stolicy pochłonie wiele czasu i pieniędzy. To najtragiczniejsze trzęsienie ziemi, jakie dotknęło ten kraj od ponad 30 lat.

Obojętny na tragedię nie pozostał meksykański bokser Saul Alvarez, który niedawno stoczył historyczną walkę z Giennadijem Gołowkinem o pas mistrza świata. Popularny "Canelo" jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd meksykańskiego sportu i prawdziwym idolem w swoim kraju. Na rzecz ofiar tej wielkiej tragedii przeznaczył milion dolarów oraz udał się na miejsce dotknięte kataklizmem. Na własne oczy widział wielkość zniszczeń oraz rozmawiał i wspomagał rannych słowami wsparcia i otuchy.

Zobacz: Floyd Mayweather Jr. kupił sobie pałac za 100 milionów złotych [ZDJĘCIA]

Przeczytaj: Krzysztof Głowacki poznał kolejnego rywala. Wielka szansa dla jego rywala

Sprawdź: Były mistrz świata w boksie pomaga ofiarom huraganu Irma z karabinem w ręku

Najnowsze